GLOBALNE OCIEPLENIE czy GLOBALNE OGŁUPIENIE
Szokujący w swej logice artykuł o tym, czy naprawdę człowiek jest sprawcą globalnego ocieplenia, czy robią nas w rybę handlując limitami emisji CO2, którego poziom w atmosferze nie ma nic wspólnego z działalnością człowieka
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
a co do pisania. wielu było już przede mną nie rozumianych.
A ja na przykład zainteresowałem się ostatnimi czasy pewną placówką naukowo badawczą, której poczynania i dokonania już kiedyś pomogły Naszemu Krajowi w kryzysie, tym powojennym.
Tak śmiało piszesz o
http://www.wykop.pl/link/103434/globalne-ocieplenie-czy-globalna-sciema#comment-550262
pozwól, że zapytam jednak, bez urazy;
Ile lat temu zrobiłeś Swoją pierwszą kupę? co od tego czasu coś się zmieniło na świecie i jaką część tych zmian rozumiesz? A w Polsce? czy ciągle jest tak jak było?
1)jeśli nawet nie zabraknie jej tak nagle, to powiedz, kiedy będzie ten
zastanawiałeś się ostatnio może, o co spyta Twój wnuczek, siadając Ci na kolanach? i w CO będzie ubrany !/?
Mam tu foty z przyszłości: http://images.google.pl/images?q=fallout+3 bo widząc strategię ruskich, zbyt ciekawie się to nie skończy. No, ale nie bawiąc się w takiego analityka, tak, wnuczkowi już zabraknie ropy. Wtedy będzie nosił lniane i wełniane sweterki. Świetne, prawda? Parę wieków temu jakoś ubierali się bez ropy, transport działał
pozostańmy w skli rewolucji przemysłowej, zaokrąglijmy do 100 lat.
w tym czasie liczba ludności wzrosła trzykrotnie a co za tym idzie i konsumpcja, a więc liczba zwierząt hodowanych na całym świecie. tak jak i ludzie wydalająone w trakcie trawienia pokarmu pewne ilości gazów. cieplarnianych. metan wydobywa sięrównierz ze skłądowisko odpadów - zwłaszcza organicznych, których człowiekowi
W każdym razie wypada się do tego jakoś ustosunkować:
1) Ktoś tu panikuje, ropy nie zabraknie z dnia na dzień. Jest dużo złóż, które są teraz nieopłacalne i podejrzewam, że na dużych głębokościach znalazłoby się trochę więcej.
2) Nauka idzie to przodu. To, że teraz potrzebujemy ropy, nie znaczy, że będziemy jej potrzebować za 30
Nie wykopuję, bo nie warto, nie zakopuję, bo jak naprawdę chcecie to sobie wykopujcie, nie będę wam przeszkadzał. Chcę tylko byście się zastanowili, jaki to ma sens.
Czyli że mamy siebie za Panów życia i śmierci wszystkich organizmów na ziemi. A jesteśmy niewiele więcej warci od zwykłej małpy.