Jestem właścicielem pewnego forum. Ze względu na tematykę pojawia się tam sporo ogłoszeń i generalnie handel kwitnie. Oczywiście zdarzają się też oszustwa - w większości robione niecelowo, przez dzieci, którym zwykle po otrzymaniu przelewu nagle robi się żal z powodu konieczności rozstania ze sprzedawanym przedmiotem ;)
Ale zdarzają się też tacy, którzy z premedytacją wystawiają ogłoszenia z założeniem, że nigdy nie wyślą przedmiotu. Na szczęście ze względu na charakter najczęściej sprzedawanych rzeczy,
@5th: Nie wiem dokładnie jak się to dalej potoczyło. Nie jestem stroną w sprawie, więc to poszkodowani userzy zgłaszali to na policję. Co było dalej już do mnie nie docierało, i prawdę mówiąc nie interesowałem się. Ja odnalazłem tę osobę w googlu po różnych danych, które przekazywała każdemu, więc i policja powinna to łatwo zrobić, ale wiadomo jaka jest polska policja... Czasem podanie im na tacy nazwiska i adresu przestępcy kończy
Haha, pamiętam jak mi murzynek z Nigerii wysyłał skany jakiegoś rudego brytyjczyka i próbował sprzedać audi a4 z kierą po lewej, mieszkając na obrzeżach Londynu..
@xbonio: może źle odebrałem Twoje słowa. Co sugerowałes pisząc " Zgadzają się z tym co jest na dowodzie"? Jak dla mnie to brzmi jakby to miało cokolwiek gwarantować, albo pokazać jak przekręt gruntownie przygotowany.
Podaje się za pracownika Orange (rzekomo dostają telefony w ramach premii - premia o wartości 2700zł?) i oczywiście prosi o przedpłatę 200-300zł i dopiero potem wysyła.
Trzeba być niesamowicie naiwnym, żeby się na to nabrać. Bo niby jaki interes miałby w sprzedaży telefonów po cenie dwa razy niższej niż rynkowa, nawet jak by mu je za darmo dawali?
Komentarze (44)
najlepsze
Ale zdarzają się też tacy, którzy z premedytacją wystawiają ogłoszenia z założeniem, że nigdy nie wyślą przedmiotu. Na szczęście ze względu na charakter najczęściej sprzedawanych rzeczy,
http://i.imgur.com/DxJt9.jpg
"Wydymani przez Cherubina...."
Tytuł jak ze Stephena Kinga....
Albo z Faktu ze strony głównej co najmniej......