@mk321: Dobra, jak ktoś to przeczyta za 3 miliardy lat to weźcie mnie wskrzeście jak będzie przyjemnie i spokojnie tam gdzie będziecie :) Bardzo proszę :D
@P3rkoZ_93: Galaktyka Andromedy jest to najdalszy obiekt kosmiczny, który możemy jeszcze widzieć gołym okiem. Podczas pogodnej, bezksiężycowej nocy można ujrzeć mglisty świecący obłoczek. Niestety dzisiaj pogoda do dupy., przynajmniej na południu, do tego mamy dzisiaj pełnie.
Fajnie. Ale cokolwiek minimalnie zbliżonego do tych ujęć uzyskają tylko orbitalne obserwatoria przez miesiące składające setki tysięcy zdjęć w widok całego nieba. Dla nas gołym okiem czy na "normalnym" zdjęciu - nic w tym stylu. W szczytowym momencie M31 osiągnie jasność zbliżoną do Drogi Mlecznej i to, siłą rzeczy, kiedy będzie już w tej samej odległości, czyli w momencie zderzenia (no, jądro będzie lepiej widać, centrum Drogi Mlecznej jest zasłonięte przez pyły
@kubarotfl: nic nadzwyczajnego - po prostu nasze galaktyki są na tyle blisko, że są w zasięgu sił grawitacyjnych silniejszych niż wpływ ekspansji wszechświata - to zaledwie 2,5 mln lat świetlnych, w kosmicznej skali to naprawdę blisko
Skala tego zjawiska w kwestii pojęcia czasu jest wręcz niesamowita i zawsze mnie intrygowała. To tak, jak "moment" gdy powstają góry. Wskutek zderzenia kontynentów następuje "wypadek" czego efektem jest powstawanie gór - a my uczestniczymy w tym "wypadku". Analogicznie to my, małe, szybko żyjące na masce samochodu organizmy w chwili zderzenia czołowego. Dla nas wieczność, dla innych chwilka.
Zapomnieli na obrazkach przez większość "miliardów lat" zmieniać bliskie gwiazdy - które znacząco zmienią swoje położenie już po tysiącach lat, a po miliardach większości z nich już nie będzie.
No i dochodzi dodatkowy szczegół - za tych parę miliardów lat już dawno będziemy we wnętrzu Słońca, które spuchnie sobie do stadium czerwonego olbrzyma, więc widok "z Ziemi" będzie jeszcze inny, niż na obrazkach ;)
Nie zapominajmy, że być może żyjemy w symulacji a te dalekie galaktyki, to może wyłącznie tekstury ... ;) Tak serio, ciekawe jakie mity i wyobrażenia powstałyby na temat tych uroczych formacji, gdyby zdobiły niebo od początku istnienia naszego gatunku na Ziemi?
Komentarze (77)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
No i dochodzi dodatkowy szczegół - za tych parę miliardów lat już dawno będziemy we wnętrzu Słońca, które spuchnie sobie do stadium czerwonego olbrzyma, więc widok "z Ziemi" będzie jeszcze inny, niż na obrazkach ;)
Poza tym - jak już M31 do nas