@Kraker245: Jeżeli takie kawały opowiadałby jakiś ważny polityk, czy w ogóle w telewizji, to byłoby bardzo niewłaściwe, zarówno o Żydach, Polakach czy innych, natomiast nie wolno cenzurować zwykłych ludzi.
@MlodyWyksztalcony: bo nie masz Apla. To taki komputer. Jak go masz to jesteś obrzydliwie bogaty. Dodatkowo kompetentnie wypowiadasz się w każdym temacie.
Ja też go nie mam. Dlatego nie potrafię budować zdań wielokrotnie złożonych.
Wyobrażam sobie reakcję wykopków, gdyby takie dowcipy - a wszystkie są przeróbkami znanych wiców o czarnuchach - albo dowcipy o polaczkach zdychających w obozach koncentracyjnych, dołączono do niemieckiej aplikacji Apple.
@bachus: Jestem patriotą, lecz mój dystans do siebie sprawia, że dowcip Clarksona szczerze mnie rozbawił. Cenię taką inteligentną dwuznaczność i ani trochę nie czuję się obrażony, choć doskonale zdaję sobie sprawę do jak tragicznych chwil nawiązuje ten żart.
Cenię każdy dowcip, który jest uparty o inteligentną grę słowną lub zabawny humor sytuacyjny. Uwielbiam satyrę na choć elementarnym poziomie, co niestety staje się rzadkością wśród polskich kabaretów.
@autonepiofil: nie przejmuj się zbytnio. najpopularniejsze w USA (uhhh, nasz wielki sojusznik - Puławski, Kościuszko, te sprawy...) dowcipy są o Murzynach, Irlandczykach no i Polakach.
@Ryu: Jest chyba pewna różnica pomiędzy robieniem sobie jaj z jakiejś grupy ludzi, a robieniem sobie jaj z kogoś z imienia i nazwiska. A kawały o JP2 mnie nie ruszają.
---
Zbliża się Wielkanoc, Hans zarządził zbiórkę na placu w obozie.
- Z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych wszyscy dostaniecie po jajku...
Wersja angielska aplikacji, zawiera dla odmiany kawały o polakach.
CHE, CHE, na pewno na tym samym poziomie, co dowcipy o żydach nawiązujące do II wojny światowej (śmianie się ze stereotypowego żydowskiego skąpstwa czy zachłanności się to tego nie wlicza). Mam nadzieję, że zrozumiesz różnicę.
Czy jako ludzkość, nie powinniśmy móc zwyczajnie wybrać co nas śmieszy a co nie?
Sam możesz sobie wybierać, co Cię śmieszy (a raczej nie masz na to dużego
@Theos: moge byc ograniczonym kretynem w Twoich oczach, nie przeszkadza mi to. masz prawo do takiej oceny czlowieka na podstawie zartow, z ktorych sie smieje. pozwol mi jednak sie smiac z czego chce, nie wyzywajac ludzi za to, ze maja inne (ze tak powiem, bardziej otwarte) poczucie humoru ;)
@muminisko01: ale tam bezpodstawnie obrażano Polaków i kreowano fałszywy obraz rzeczywistości, a tutaj mówimy o nieszkodliwych #!$%@? o żydach. widzisz pewną róznicę?
Komentarze (149)
najlepsze
- żydkiewka
a rząd takich wbitych żydów ?
- żydopłot
ehhh za takie kawały chcieli mnie ze szkoły wywalic... pastwili sie nademna przez ostatnie 2 lata 3 letniego liceum...
mowili ze jestem antysemita ze faszysta ze to ze tamto...
a ja zeby zrobic im na przekór poszedłem na judaistyke...
dyrektor zapytał sie dlaczego tam skoro tak ich nienawidzisz na co mu
Jak nazywa się żyd powieszony przy suficie?
- żydrandol
Ja też go nie mam. Dlatego nie potrafię budować zdań wielokrotnie złożonych.
- Kanibal.
- Ile sra Polka?
- 9 miesięcy.
- Po co na polskim weselu jest tort z gówna?
- Aby odciągnąć muchy od panny młodej.
Wyobrażam sobie reakcję wykopków, gdyby takie dowcipy - a wszystkie są przeróbkami znanych wiców o czarnuchach - albo dowcipy o polaczkach zdychających w obozach koncentracyjnych, dołączono do niemieckiej aplikacji Apple.
Cenię każdy dowcip, który jest uparty o inteligentną grę słowną lub zabawny humor sytuacyjny. Uwielbiam satyrę na choć elementarnym poziomie, co niestety staje się rzadkością wśród polskich kabaretów.
Aha. Jakieś tam źródło ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polish_jokes
---
Zbliża się Wielkanoc, Hans zarządził zbiórkę na placu w obozie.
- Z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych wszyscy dostaniecie po jajku...
- Huraaaaa!
- ... tym oto metalowym prętem.
---
Może nie o JP2, ale dobry:
Seminarium w Poznaniu parę
CHE, CHE, na pewno na tym samym poziomie, co dowcipy o żydach nawiązujące do II wojny światowej (śmianie się ze stereotypowego żydowskiego skąpstwa czy zachłanności się to tego nie wlicza). Mam nadzieję, że zrozumiesz różnicę.
Sam możesz sobie wybierać, co Cię śmieszy (a raczej nie masz na to dużego