zabrakło najważniejszego liścia. tekst trochę z dupy - nawet bez świata wielkich korporacji nie znałbym się na roślinkach bo po prostu mnie to nie interesuje. wystarczyło zamiast liści dać zwierzaki i od razu wszyscy by zgadli bo z tym ma się styczność - dziecko widzi skaczące coś po trawie to pyta rodzica "a co to?". a które dziecko idąc przez park pyta rodzica "co to za kamień, krzaczek?" dzieci zauważają to co
Komentarze (21)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Z marek nie mam pojęcia co może reprezentować krokodyl. Może to jakaś marka wybitnie nie wypływająca poza USA.
Pytanie jest tendencyjne, bo marki są tworzone w sposób pozwalający je wyraźnie odróżnić, a liście nie. Ten ostatni może być prawie że czymkolwiek.
a poza tym to to jest teraz takie "bzyczące", że strach przechodzić pod tym ;x