Naprawdę dobry komik a jego przesłanie jest ponadczasowe, miło będzie za kilkadziesiąt lat znów to zobaczyć i pomyśleć Nic się nie zmieniło... Jak najbardziej wykop!
No pewnie, że tak - ty też, jak każdy. I co z tego? czy właśnie nie o tym mówił Hicks: o nie braniu życia zbyt poważnie? z większością tego o czym mówi się zgadzam. po prostu wydało mi się to groteskowe, że facet spacerował po scenie pewny siebie, opowiadał korzystaniu z życia, a kilka lat później zachorował i umarł. przecież to doskonałe podsumowanie tego o czym on sam mówił! W takiej chwili
Komentarze (45)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora