Tak powinno wyglądać osiedle z Wielkiej Płyty

Spacer po zazielenionym osiedlu - fotki z czerwca 2005 r - Pokaz slajdów (Fotosik.pl) - Przykład jak można zazielenić osiedle a nie niszczyć go wszędobylskimi miejscami parkingowymi i betonem.

[johnny_jakmutam]

Hehe. Dopiero przy 5. czy 6. fotce poznałem, że... to moje osiedle. (Jak by kogoś interesowało - ul.Surowieckiego na URS). Pewnie dlatego, że coraz rzadziej tam bywam i z tego co widzę wpadając czasami, to teraz aż tak zielono już nie jest. Dalej jest nieźle, ale to już nie to samo. Swego czasu osiedle zgarniało sporo nagród w "konkursach piękności" za swoje zazielenienie.

[G.....m]

@johnny_jakmutam: Mieszkałem tam jakiś czas. Latem było oczko wodne w którym pływały sobie dwa żółwie. Jednem na skorupie ktoś korektorem napisał "legia". Komicznie to wyglądało.

[Z.....d]

@maciek_gi: No to najlepszy przykład, że zamknięte osiedla w PL się sprawdzają.

[K_R_S]

Mieszkam tuż obok :) Drogo jak cholera ;/

[r.....r]

@K_R_S: Też dokładnie znam to miejsce. Mieszkam jakiś kilometr na południe. Większość warszawskiego Ursynowa tak wygląda. Przychodzi mi do głowy dziesiątki miejsce gdzie można by zrobić takie zdjęcia.

[Casuperu]

@randomjuser: @K_R_S: A u mnie w okolicy chcą ciąć drzewa i budować blok na środku osiedla (Jary). O ile wiem to już deweloper zagiął pazur na park Jana Pawła. Przez zasranych deweloperów kończy się zielony Ursynów :/

[W.....s]

Tam jest tak zielono, bo teren jest otoczony w 90% blokami. Pokaż mi pojedynczy blok, gdzie jest tak zielono. Nie ma szans

[Wight]

@Wiceps: U mnie osiedle jest ładne zielone ale nie chciałbym żeby mi rosło coś na ścianach koło okna i wszelkie plugawe robactwo właziło mi do mieszkania.

[Blackbull]

@Wight: @Writer: Wystarczy zrobić hodowle pająków i nietoperzy i problem robactwa rozwiązany.

[p.....e]

Kiedyś spółdzielnia u mnie tak próbowała. Szybko mieszkańcy pozbyli się tego bo szczury łaziły po winobluszczu.

[B.....l]

@pacze_na_ciebie: to jak szybko wam to urosło?

[Blackbull]

@pacze_na_ciebie: Wystarczyło wynająć kilka osiedlowych kotów. Nie wpadliście na to?

[izabelaa1988]

Na moim osiedlu:

1. Spółdzielnia zlikwidowała plac zabaw- oficjalnie przez młodzież przesiadującą tam wieczorem, teraz można tam postawić około 5 samochodów, dzieci bawią się na chodniku, albo okupują największy na osiedlu

2. Zabrała wszystkie ławki, rozebrała murki a nawet metalowe płotki- powód ten sam

Młodzież

[w.....i]

@izabelaa1988: Co do 1. i 2. to pewnie masz w spółdzielni starą k#$@ę która jak nie pisze skarg to siedzi z lornetką w oknie.

[izabelaa1988]

@karol3wr: Mieszkania są własnościowe, ale zarządzane przez Spółdzielnie, mamy 2 strażniczki spod znaku Moher Commando i kilka babć które do normalnych się rzucają, ale już przed karczkami podkulają ogony. Starsze Panie chwilami mnie do szewskiej pasji doprowadzają- widzą wszystko, słyszą wszystko (ostatnio jedna się pytała mojej mamy dlaczego chłopaków z siostrą nie przyprowadzamy do domu), ale już im nie odpowiadam. Samo miejsce nie jest złe, wszędzie blisko, blok ocieplony, tylko

[jurandrulez]

Osiedle piękne, ale co do "nie niszczyć wszędobylskimi miejscami parkingowymi"... mieszkasz w bloku i masz samochód? Chyba nie. Rzeczywistość jest taka, że nawet na dużo nowszych osiedlach miejsce parkingowe jest na wagę złota, o garażu nie wspominając. Nie wszędzie na takich osiedlach da się teraz dobudować parkingi podziemne...

[xaliemorph]

@jurandrulez: Tak mieszkam w Wielkiej Płycie, tak mam samochód, tak &%@# !!! na brak miejsc parkingowych bo czasem jak wrócę później z pracy po objechaniu 3 parkingów muszę jechać na osiedle obok a potem drałować na piechotę do domu. Mimo to nie pochwalam karmienia raka w postaci likwidacji zieleni na korzyść miejsc parkingowych jak to niektóre osiedla wyczyniają. Miast tego wolałbym budowę ozielenionego parkingu piętrowego, bądź np. parkingu w wykopie

[plushy]

@jurandrulez: No, u mnie też jest kłopot z miejscami parkingowymi, samochody stoją na zakazie, na zakrętach, na trawnikach, czasami jest tak kompletny brak miejsc parkingowych że aż muszę zaparkować w pustej bocznej uliczce i przejść się 2 minuty do bloku. Na wielu osiedlach problemu z miejscem by nie było gdyby nie to że każdy chce mieć samochód zaraz pod balkonem.

[L.....k]

Koszt stworzenia takiej zieleni i utrzymanie jej swoje kosztuje, szkoda, że nie każde miasto i nie każdą spółdzielnię stać na to...

[L.....k]

@karol3wr: Z drugiej strony - racja.

[karol3wr]

@Luxik: Myślę, że kosztuje mniej więcej po 1 zł od lokatora miesięcznie ewentualnie hobbystyczną pracę kilkunastu emerytek.

[k.....g]

Ostatnio po wyjściu z domu się zdziwiłem, że mam tak zielono na osiedlu. Też mieszkam w bloku z wielkiej płyty, ale po zimie jest o wiele lepiej.

[karol3wr]

@kamiltbg: Komunistyczne osiedla są trochę zaniedbane ale i tak bardziej funkcjonalne i otoczone zielenią bardziej niż te nowopowstające. Jedyny problem to tak naprawdę lokatorzy, którzy niespecjalnie chcą dbać o osiedla.

[dzana]

Marnotrawstwo przestrzeni. W środku zmieściło by się jeszcze ze dwa bloki.

[shaqqal]

A wiecie dlaczego tak pięknie wygląda? Bo bloki z wielkiej płyty nieocieplone, straty ciepła są takie, że bluszcze na ścianach i rośliny przy budynkach mają klimat zwrotnikowy:)

[maciek_gi]

@shaqqal: To wyjaśnia, dlaczego na moim bloku, po ociepleniu dzikie wino więcej się nie odrodziło.