T-34 - legenda w zderzeniu z rzeczywistością

Wszystko to powoduje, że T-34, którego znamy z kart powojennej literatury historycznej (a może nawet z filmów), a T-34 rzeczywisty, to niejako dwie różne rzeczy. Polecam książkę "Przeciw Panterom i Tygrysom - Wspomnienia czołgistów walczących w T-34". MOCNA RZECZ

[ZdzisiekPoranny]

Bo z T-34 było tak jak z AK-47. Był wystarczająco dobry a do tego tani i produkowany masowo. Zgodnie z sowiecką zasadą że odpowiednia ilość przechodzi w nową jakość.

[Roxar123]

@ZdzisiekPoranny:

To porównanie jest nieco nieuczciwe w stosunku do AK, gdyż ten miał poważną zaletę: niezawodność. W T-34 nie można było na nią liczyć.

[blackdog]

@Wolvi666:

może nie jakość - raczej zaawansowanie techniczne, które skutkowało zdecydowanie większą podatnością na awarie w warunkach bojowych

[awcalezenie]

Na Discovery można usłyszeć wiele głupot. To oczywiste że T-34 nie był szczytowym osiągnięciem techniki wojskowej, ale dawał się produkować masowo i bardzo szybko. To dlatego został uznany za cudowną b--ń. Sprzęt ma wygrywać wojny a nie służyć podniecie historykom wojskowości. Gdyby Rosjanie dopieszczali je tak jak Niemcy to zapewne przegrali by wojnę.

T-34 to taki Ford-T, były lepiej dopracowane modele - ale za nim przemawiał rachunek ekonomiczny i stosunek cena/jakość.

[T.....r]

@awcalezenie: Przegrana Niemiec to nie zasługa T-34. :)

[tmb28]

@The_Witcher:

gdyby nie amerykańskie dostawy, to ruskie by w Pantery dzidami rzucali...

[a.....r]

T34 jest jak dresiarz - silny w grupie

[a.....r]

@ZiobroV: Seagal był zbyt doskonały, powiedzmy Tiger

[Wolvi666]

@ZiobroV: a Sherman to Najman

[j.....k]

Cytuję z pamięci, tytułu książki nie pamiętam, raport/list jakiegoś niemieckiego dowódcy polowego:

Tak, to prawda że 10 niemieckich czołgów jest w stanie pokonać 20 czołgów sowieckich. Niestety, zawsze jest ten dwudziesty pierwszy.

[Wolvi666]

Co za pieprzenie w bambus.

Pod koniec lat 30 projektowano czołg średni T-34, który miał zastąpić czołgi wielo-wieżowe i miał wypełnić lukę między czołgami zwiadowczymi, a ciężkimi KV-1.

Dobrano działo wystarczające na czołgi lekkie Niemieckie i mające na celu wsparcie piechoty (podobnie jak w 1940 w M4, jak go projektowano). Potem po roku zastąpiono je na działo wykorzystywane w Zis-5 (działo polowe, które było zmorą Niemców przez wojnę). T-34 nie był projektowany do zwalczania czołgów ciężkich, do tego używać miano KV.

Porównywanie

[I.....a]

@Wolvi666: bo czołgi to jeździł tylko po polu bitwy Jak w średniowieczu, oba oddział stawał naprzeciwko i dopiero wtedy rozpoczynano atak.

[Pantokrator]

@Wolvi666: mi się nie podoba słabe trzymanie się faktów:

jak niby armata F34 miała przebić z przodu Panterę, skoro było to zwyczajnie niewykonalne, gdyż najsłabszy element pancerze przedniego Pantery był grubszy niż wynosiła penetracja ruskiego działa z przyłożenia.

Że autor zapomniał napisać, że tak naprawdę KwK 40 75L48 or F34 dzieliła również przepaść jeśli chodzi o

[sportpomnikow]

Dla mnie ten tekst jest bełkotliwy.

[etherway]

@sportpomnikow: no też mam właśnie wrażenie, że pisany jakby przez gimnazjalistę...Autor chciał za dużo przekazać naraz i całość wyszła strasznie chaotyczna (a więc....a więc....a więc...)

[barty]

@sportpomnikow: Jest także trochę literówek, ale biorąc pod uwagę treść, miło się czyta.

[ecconomicus]

Nic nowego się z tego artykułu nie dowiedziałem. Kto chociaż pobieżnie interesował się historią II WŚ nie powinien mieć innych wniosków.

[s.....o]

Każdy wie, że taktyka armii czerwonej to posiadanie x razy większych sił, przydział 100 gram spirytusu przed atakiem i czujni towarzysze z NKWD na tyłach. Nie wiem o jaką legendę T-34 chodzi? Był to po prostu dobry czołg. Narzędzie do prowadzenia wojny. Tak jak dobry, prosty młotek. Kłopot w tym, że niemieckie młotki były przekombinowane, za drogie i było ich za mało.

[iosnin]

@sramnato: Większość artykułów, w których pojawia się ocena czołgu, nie różróżnia dwóch kwestii - pojedynku 1:1 i wartości czołgu w ujęciu strategicznym.

Przy 1:1 T-34 był taką sobie konstrukcją (generalizuję, nie będę tu omawiał wersji i potrencjalnych przeciwników) i nie stawiałbym na niego nie tylko w pojedynku z Panterą, ale i w walce PzKpfw IV kontra T-34/85 (nie zgadzam się z oceną Autora artykułu, ale to temat na dłuższe rozważania

[tepiciel_debili]

@sramnato: Dokładnie.

[s.....w]

Rosjanie mieli T-34 a Amerykanie Shermana, który był pod pewnymi względami podobny o T-34 głównie ze względu na szybkość produkcji.

[Convi]

@szudow: Problem raczej w tym, że te Tigery z reguły były niszczone przez lotnictwo, a nie przez Shermany :P

[s.....w]

@ike1: Na jednego zniczonego Tigera przypadało 10 zniszczonych Shermanów. Ale co z tego jak przypadało ich setki

[iosnin]

"Z 1225 egzemplarzy, tylko nieco ponad 900 (jak pisze Andrzej Kiński w swoim artykule), znajdowało się w zachodnich okręgach. Jak pokazały pierwsze starcia pancerne, pancerz czołowy T-34 był wtedy faktycznie nieprzenikniony dla wszystkich armat niemieckich czołgów, (...)"

Tylko? Autor zapomniał wspomnieć, że "tylko 900" stanowiło ponad 1/4 wszystkich czołgów, użytych przez Niemców podczas Barbarossy (mieli około 3500). Gdyby III Rzesza miała "tylko 900" T-34, to do zimy Wehrmacht byłby za Uralem. Tak,