Pobity umierał dwa dni, był przy nim tylko pies
![Pobity umierał dwa dni, był przy nim tylko pies](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_HKEI5zgaiQRNYPTVp1VLQYUgizSDujRQ,w300h194.jpg)
Stanisław został brutalnie pobity i obrabowany z 600 zł. Umierał dwa dni w obozowisku bezdomnych przy ul. Ślężnej we Wrocławiu. Błagał oprawców o szklankę wody. Na koniec ucieli szpadlem głowe.
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
Komentarze (117)
najlepsze
Swoją drogą jak można być tak nie rozsądnym i pójść z 3 nieznajomymi menelikami na wódkę...Niestety zabrzmi brutalnie, ale w znacznej mierze (jeśli tak naprawdę było i miał możliwość odmowy) sama ofiara sobie winna.
Przynajmniej dobrze to zainwestował. I podzielił się. Zacny człowiek!
Pamiętajcie, żeby nigdy nie pić z żulami.
Wierny do końca.
Wykopowe koty nie umywają się do psów.
Gdy jakiś obecnie istniejący gatunek zwierzęcia, za tysiące lat wykształci większą inteligencję i możliwość abstrakcyjnego myślenia też zacznie zabijać w bardziej skomplikowany sposób i z bardziej złożonych powodów niż
Na pręgięże z nimi!
Ale odbiegając od kwestii naleznej kary, zywo tutaj dyskutowanej, bardziej niepokoi mnie fakt, jak osobniki tego typu funkcjonuja w spoleczenstwie niezauwazone.
Moze zamiast koncentrowania sie na karaniu brakuje edukacji? Przeciez ktos musial wylapac wczesniej jakies niepokojace sygnaly? Gdie byli nauczyciele, psychologowie, sluzby spoleczne?
Czy