Kasjerki z Tesco: Złość dostajemy gratis.
Ludzie potrafią rzucić w nas serem albo zostawić wózek pełen zakupów, powiedzieć: 'Ja was #!$%@?ę', i wyjść - z kasjerkami ze sklepu Tesco Anną Krzyżowską i Elżbietą Fornalczyk rozmawia Anna Stańczyk.
ObywatelAlfa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
Komentarze (136)
najlepsze
A co do ich pracy - należę do ludzi którzy zawsze mają czas więc mnie takie problemy nie dotyczą, ale jak widzę, że ktoś najeżdża na kasjerkę "bo coś" to zawsze interweniuję - trzeba mieć trochę szacunku dla osoby która pracuje po kilkanaście godzin dziennie za psie pieniądze.
* kompletny brak poszanowania przestrzeni prywatnej innych osób: stoi z tyłu taka !$$$a i chucha w szyję; czuć, że jadła parówki na śniadanie; inna !$$$a testuje wytrzymałość kostek koszykiem. TAK, KONIECZNIE MUSISZ PODEJŚĆ DO OSOBY PRZED TOBĄ NA 5CM, BO INACZEJ DRUGA !$$$A TAKA JAK TY Wj!@@##CI SIĘ W KOLEJKĘ.
* "łojezu ile on jeszcze ma tym koszyku" ; dobrze, że nie kupuję wstydliwych rzeczy, bo dopiero bym się nasłuchał
*
Mnie jeszcze denerwują:
-Ci którzy wzięli jakiś towar z półki ale z niego zrezygnowali stojąc w kolejce i odłożyli tam gdzie zazwyczaj są batony przy
To tak jakby zmieniać komputer za każdym razem jak siada do niego użytkownik, który go psuje. Może lepiej nauczyć ich obsługi komputera?
Możecie zasłaniać problem pojedynczymi sytuacjami, kiedy kasjerka wykazała się niekompetencją, ale
@blacktyg3r: Do tego, jak powszechnie wiadomo, IQ tłumu to IQ najgłupszej osoby w tłumie podzielone przez ilość osób ;)
- Ostentacyjne rzucanie kartą albo banknotami
- "Prosze zostawiac zly humor w domu" uwaga jakiejs idiotki bo sie nie usmiechalem
-