Autentyczna historia osoby, która wygrała milion w Dużego Lotka.
Autentyczna historia osoby, która wygrała milion w Dużego Lotka. Blog opowiada o tym na co została wydana kasa za wygraną i jak zmieniło sie życie " szczęśliwca".
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Autentyczna historia osoby, która wygrała milion w Dużego Lotka. Blog opowiada o tym na co została wydana kasa za wygraną i jak zmieniło sie życie " szczęśliwca".
Komentarze (122)
najlepsze
Jeden bęben i milion cymbałów ;P
Nie powiem, historyjka zupełnie ciekawa i naprawdę bardzo prawdopodobna w rzeczywistości, ale mam nieodparte wrażenie że nie gorsze potrafią wymyślać wszyscy redaktorzy, którzy pracują w gazetach typu "Życie na gorąco", albo inne "Z życia wzięte".
Ja bym tam sobie kupil samochód, jakaś wycieczka a reszta na jakiś fundusz czy co tam i tyle:P
Wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, i nie
Przy oprocentowaniu 8% w skali roku dostajesz 132 000 rocznie (po odliczeniu podatku Belki) niby góra kasy - ale jeszcze wypadało by zwaloryzować te 2 mln o roczną inflację - czyli jakieś 80 000 musiałbyś zostawić na lokacie. Wtedy wychodzi Ci 52 000 czystego zysku co na w miarę spokojne życie starczy, ale bez większych luksusów.
Trzeba też dodać, że lokaty 8% kiedyś się skończą ;)
ps. przysięgam, nie jestem Romkiem, kierowcą tira:)
Nie lepiej zapewnić sobie pensję na poziomie kilkunastu, kilkudziesięciu (a nawet ponad 100 przy kumulacjach) tysięcy miesięcznie do końca życia?