@kingofmetal: Przecież go nie ośmieszyli ani nie obrazili. Śmieją się z sytuacji, a to, że uczestniczy w niej papież nie znaczy, że nie może być śmieszna.
@Sinklinorium: Ogólnie niefortunne słowo. 'Szopot' [sôpôt] oznacza 'pierś', zaś 'Szopót' [sôpōt] oznacza 'ssanie' /literą ō oznaczyłem długie 'ó', zaś przez 'ô' mam na myśli "obłe" O przechodzące w U/
@Sinklinorium: przypomniało mi się jak znajomy słowak poinformował mnie z dumą że zjechał z okolicznej sporej góry na łyżwach, naturalnie łyżwy to narty. innym razem zapytał się kiedy przyjedzie moja frajerka (dziewczyna). załóżmy że mam ;-)
@hasser: Chce papież może cipki innych zakonnic? Może papieżowi moja cipka się nie podoba, ale tutaj np.: mamy cipkę siostry Honoraty, bardzo ładna cipka, zadbana, w sam raz dla papy.
Jeśli dobrze pamiętam, to u Kaszubów $%!!#to był kosz...
Jak byłem w muzeum kaszubskim w Kartuzach to oprowadzający nas, całkiem miły gość, rzucał takimi dość zabawnymi, dla ludzi spoza tego kręgu językowego, tekstami typu "W cipie miała 10 jaj".
W Nowej Zelandii żyje sobie ptaszek o miejscowej nazwie "huia", czytanej jako "#!$%@?". Od tego ptaszka nazwano markę win (na prawdę świetnych- polecam).
Historia właściwa, opowiedziana mi w Makro na na stoisku winiarskim przez panią sommelier, kiedy o tym winie mówiliśmy:
Wchodzi pewna pani i marudzi przy winach. Marudzi, pyta etc. Ale nie szczególnie denerwująco nawet. Oprowadzający ją sommelier w pewnym momencie pyta:
Byłem na "obozie" we Włoszech, pewnego dnia razem z kolegą odpoczywaliśmy w pokoju, bo się strasznie spiekliśmy słońcem ( ja miałem lekką gorączkę nawet, łeb mi pękał). No i weszły panie sprzątaczki, ładne młode Włoszki. Zaczęły się krzątać po pokoju, a my sobie leżeliśmy, ja czułem się okropnie. Kilkukrotnie panie to szturchnęły szczotką łózko, to potrąciła oparcie swą zgrabną pupą. W pewnym momencie mocno mnie to
Pewnego razu w pociągu w jednym przedziale jechali Polak z Polką a z nimi Rosjanin, Polka była trochę chora co zauważył Polak kwitując słowami "Ojej jaki Pani bladziuchna". Rosjanin był oburzony jak ten mężczyzna mógł tak brzydko odezwać się do kobiety. (Nie muszę chyba tłumaczyć co po rosyjsku oznacza "bladź").
Komentarze (80)
najlepsze
Pewnie jak jej wyjaśnili o co chodzi to zrozumiała reakcje papieża na informację o prezencie: "Dziękuje siostro ale ja już za stary na takie rzeczy"
- Co pani jest?
- Zakonnica.
Jak byłem w muzeum kaszubskim w Kartuzach to oprowadzający nas, całkiem miły gość, rzucał takimi dość zabawnymi, dla ludzi spoza tego kręgu językowego, tekstami typu "W cipie miała 10 jaj".
W Nowej Zelandii żyje sobie ptaszek o miejscowej nazwie "huia", czytanej jako "#!$%@?". Od tego ptaszka nazwano markę win (na prawdę świetnych- polecam).
Historia właściwa, opowiedziana mi w Makro na na stoisku winiarskim przez panią sommelier, kiedy o tym winie mówiliśmy:
Wchodzi pewna pani i marudzi przy winach. Marudzi, pyta etc. Ale nie szczególnie denerwująco nawet. Oprowadzający ją sommelier w pewnym momencie pyta:
"To może "Huia"
Byłem na "obozie" we Włoszech, pewnego dnia razem z kolegą odpoczywaliśmy w pokoju, bo się strasznie spiekliśmy słońcem ( ja miałem lekką gorączkę nawet, łeb mi pękał). No i weszły panie sprzątaczki, ładne młode Włoszki. Zaczęły się krzątać po pokoju, a my sobie leżeliśmy, ja czułem się okropnie. Kilkukrotnie panie to szturchnęły szczotką łózko, to potrąciła oparcie swą zgrabną pupą. W pewnym momencie mocno mnie to
"Synku umyj kupe" xD