przeczytajcie sobie konstytucje Szwajcarii - szczegolnie dzial o ochronie lasow... Tradycje pisania konstytucji sa rozne. Najlepiej rozwiniete demokracje maja tendencje do skracania ustaw zasadniczych...z kolei panstwa postradzieckie wydluzaja tak aby uregulac wszelkie mozliwe aspekty wladzy, tak aby nie dopuscic do utraty demokracji.
A Eurokonstytucja? Jak juz wyzej dobrze stwierdzono, kontytucja jest ona tylko z nazwy. No bo jak mozna nadac organizacji miedzynarodowej ustawe zasadnicza?
adams_no1: o to chodzi że nazwano konstytucją zwykły zbiór prawnych regulacji, gdyby to naprawdę była konstytucja - czyli ustawa zasadnicza to wyglądała by tak jak te dwie obok..
No dobra, ale to porównanie jest conajmniej nie trafione - to tak jakby porównywać kiełbasę, parówkę i ogórek i śmiać się z tego ostatniego że jest zielony...
Przecież "eurokonstytucja" jest traktatem międzynarodowym, a dwie pozostałem publikacje są ustawami zasadniczymi...
Fakt, że ta, tak zwana, konstytucja jest do dupy, ale to ma się nijak do porównywania jej do Konstytucji innych krajów...
Komentarze (10)
najlepsze
przeczytajcie sobie konstytucje Szwajcarii - szczegolnie dzial o ochronie lasow... Tradycje pisania konstytucji sa rozne. Najlepiej rozwiniete demokracje maja tendencje do skracania ustaw zasadniczych...z kolei panstwa postradzieckie wydluzaja tak aby uregulac wszelkie mozliwe aspekty wladzy, tak aby nie dopuscic do utraty demokracji.
A Eurokonstytucja? Jak juz wyzej dobrze stwierdzono, kontytucja jest ona tylko z nazwy. No bo jak mozna nadac organizacji miedzynarodowej ustawe zasadnicza?
Przecież "eurokonstytucja" jest traktatem międzynarodowym, a dwie pozostałem publikacje są ustawami zasadniczymi...
Fakt, że ta, tak zwana, konstytucja jest do dupy, ale to ma się nijak do porównywania jej do Konstytucji innych krajów...
Pzdr
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e421a98dbd51ddc8.html