@Bozar nie zastanawiałeś się nad dynamem w piaście, albo jakimś bezdotykowym wynalazkiem ;> ?
Sam zastanawiałem się dawno temu nad podobnymi wynalazkami, ale typu - wykorzystać komórkę (+ jakiś układ) która właściwie mogłaby zastąpić część tych bajerów (licznik rowerowy, licznik napięcia). Możnaby wykorzystać mikrofon do zliczania prędkości, nie byłoby trudno wykrywać piki wytworzone przez wyindukowany prąd tak jak to jest w licznikach. Możliwości są nieskończone ;-)
@piotreeek: nie przypinam - zbyt bym się obawiał o los mojego dzieła :P Tym rowerem jeżdżę sobie zwykle gdzieś poza miasto gdzie nie ma ludzi, więc jak już go stawiam, to na zielonej łące obok siebie :)
Brakuje jeszcze lampki w kasku, kamery na żyroskopie, GPSa i wiatraczka do ładowania akumulatora i CB radia co by se pogadać jak się nudzi w czasie jazdy.
@donartus: Akurat GPS jest jedną z bardziej przydatnych rzeczy, jak się jeździ w dalsze trasy.
Ja akurat w swoim rowerze mam zamontowany uchwyt na GPS-a oraz prostownik ze stabilizatorem do zasilania go z dynama (mam dynamo w piaście, które daje napięcie cały czas podczas jazdy, więc czemu by go nie wykorzystać?) Wprawdzie ostatnio coś mi się popsuło w tym zasilaczu i nie działa, więc go zdemontowałem i musze sprawdzić, co mu
Komentarze (171)
najlepsze
Sam zastanawiałem się dawno temu nad podobnymi wynalazkami, ale typu - wykorzystać komórkę (+ jakiś układ) która właściwie mogłaby zastąpić część tych bajerów (licznik rowerowy, licznik napięcia). Możnaby wykorzystać mikrofon do zliczania prędkości, nie byłoby trudno wykrywać piki wytworzone przez wyindukowany prąd tak jak to jest w licznikach. Możliwości są nieskończone ;-)
Jeśli nie wystarczyłaby komórka to lepszy
@Bozar: Czyli w miejsca gdzie kierunkowskazy, światła z boku, klakson itp. są ci kompletnie niepotrzebne.
Ja akurat w swoim rowerze mam zamontowany uchwyt na GPS-a oraz prostownik ze stabilizatorem do zasilania go z dynama (mam dynamo w piaście, które daje napięcie cały czas podczas jazdy, więc czemu by go nie wykorzystać?) Wprawdzie ostatnio coś mi się popsuło w tym zasilaczu i nie działa, więc go zdemontowałem i musze sprawdzić, co mu
W serwisie mechanik mi mówił, ze bez powodu lepiej tego nie rozbierać (tzn. póki działa dobrze ;))