Mnie szlag trafia jak widzę naszym rodzimych ziomków gdzie holowany samochód pomyka na "awaryjnych"... Mam ochotę wcisnąć im do gardła kodeks drogowy a trójkąt w dupę - rozłożony! :]
Taka zabawna lub nie? Historia która mnie kiedyś spotkała...
Wiosna ze 2 lata temu - pojechałem do warsztatu zmienić komplet kółek i wyważyć ten "letni". Rach ciach załatwione w kilkanaście minut zadowolony wyjeżdżam z warsztatu i jadę do większego miasta do kina + zakupy. Nie ujechałem 5 km jak moje własne koło w pewnym momencie zaczęło mnie wyprzedzać... okazało się, że chłopaki w warsztacie "zapomnieli" zakręcić nakrętki w jednym z kół.
@bombowiec: Miałeś farta. Prędkość 70-80 km/h przy takiej "akcji" całkiem duża. Nie wiem jak by się skończyło gdyby stało się to z przednim kołem. Pozdro.
Komentarze (16)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiosna ze 2 lata temu - pojechałem do warsztatu zmienić komplet kółek i wyważyć ten "letni". Rach ciach załatwione w kilkanaście minut zadowolony wyjeżdżam z warsztatu i jadę do większego miasta do kina + zakupy. Nie ujechałem 5 km jak moje własne koło w pewnym momencie zaczęło mnie wyprzedzać... okazało się, że chłopaki w warsztacie "zapomnieli" zakręcić nakrętki w jednym z kół.
Jak szybko jechałeś ?
Komentarz usunięty przez moderatora