Czy możesz jakoś zweryfikować tę informacje? może to jest troling w środku trolingu? I to my (społeczność wykopu - niezbyt ogarnięta banda) dała się zmanipulować?
i dowód na to, że wiarygodność dziennikarstwa uprawianego w GW jest na poziomie tabloidów. Lub niższym. Bo jak w tabloidzie piszą o tym, że krowa zgwałciła rolnika - to od razu wiadomo, że ściema. A w przypadku GW trzeba filtrować artykuły/felietony/komentarze redakcyjne w aspekcie tego z kim akurat walczą i komu aktualnie obrabiają d*pę.
Wykop za trolling w dodatku w słusznej sprawie :) Powinieneś z tym iść do jakiejś konkurencyjnej gazety, najlepiej do Pudelka :D Ci by na nich suchej nitki nie zostawili podejrzewam.
Ostatnio widziałem na ulicy Jarosława Kaczyńskiego, który widząc nie mogącą przejść przez jezdnię staruszkę śmiał się z niej! Mało tego, podstawił jej nogę a potem bezczelnie zwalił na Tuska! Po chwili pojawił się jednak pan Bartoszewski, który skrzyczał tego pana Jarosława przy wszystkich ludziach a następnie przeniósł tę staruszkę na własnych barkach przez ulicę, co więcej zaniósł ją do domu! Chętnie o tym opowiem Gazecie Wyborczej, proszę o kontakt. Albo już napiszcie,
Hmmmm, nie wiem co mam sądzić o tym Wykopie. Z jednej strony mamy dowód niekompetencji dziennikarskiej, ale z drugiej strony widzimy wiarę. Wiarę w prawdomówność człowieka. Ktoś powołał się na ojca, dziennikarz odczytał wpis i zainteresował się nim - zainteresował się sprawą, zebrał zeznania. To dobrze prawda? Inna sprawa, że podająca się za świadka i rodzica jednego z dzieci osoba była prowokatorem. Ja myślę, że dziennikarz okazał ludzką twarz w tej
@Bunch: Również nie jestem przekonany co do tak wychwalanej genialności tego trollingu... Pisanie, że był on zacny czy jakikolwiek pozytywny jest trochę na wyrost, nieprawdaż? Po pierwsze w ostatnich mailach do redakcji i redaktorów można łatwo wyczuć pieniactwo autora maili i nieskrywaną satysfakcję z tego, że komuś się dokopuje, w tym przypadku redaktorom. A ponoć jest to wykop dokopywanie oczerniający. Do tego dochodzi obrzydliwy szantaż i średnio wyszukana argumentacja. Widać,
@Bunch: Miał dobrą wiarę ? Przecież wiadomo ,że GW za wszelką cenę chce dowalić środowiskom kibicowskim. Jeśli byłby to news nie związany z tą grupą to niewypite ,że czytelnik został by olany.
Cóż nie da się ukryć, że tak jest. Moja sprawa, która została opisana przez wyborczą nie została w jakikolwiek sposób zweryfikowana oprócz jednego, pojedynczego telefonu do ośrodka z którego mnie zwolniono. Fakt faktem, ja nie kłamałam, ale tak się zastanawiałam kiedy wyborcza wpadnie we własne sidła nie weryfikując prawdziwości opowieści, bo na dobrą sprawę mogłam nawet powiedzieć panu dziennikarzowi, że kazali mi chodzi po rozżarzonym węglu, żebym mogła wrócić do pracy i
Moja sprawa, która została opisana przez wyborczą nie została w jakikolwiek sposób zweryfikowana
Przypadek Twój i autora wykopu to jest w sumie jeszcze nic. Ja się zawsze zastanawiam, czytając artykuły (zwłaszcza polityczne), w których przywołuje się co chwilę wypowiedzi "ważnego polityka z otoczenia premiera" albo "bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego z okresu PC", ile z nich jest od początku do końca wyssanych z palca przez dziennikarzynę.
Komentarze (232)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
http://forum.gazeta.pl/forum/w,67,134058021,134058328,Zobacz_jak_kibole_zepsuli_dzieciom_turniej_ZDJ_.html
Pierwszy komentarz.
Autor: piotrowicz13 08.03.12, 12:59
@komsomolec: Jest lepsza metoda: nie kupować , nie czytać, olać.
Przypadek Twój i autora wykopu to jest w sumie jeszcze nic. Ja się zawsze zastanawiam, czytając artykuły (zwłaszcza polityczne), w których przywołuje się co chwilę wypowiedzi "ważnego polityka z otoczenia premiera" albo "bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego z okresu PC", ile z nich jest od początku do końca wyssanych z palca przez dziennikarzynę.