Wykopowicze pomóżcie! Poniższy tekst jest często usuwany na większości forów - komuś bardzo zależy, żeby nie znalazł szerokiego grona czytelników.
Szokująca prawda o aferze solnej i o tym co znalazło się na naszych stołach. Polacy zasługują czegoś lepszego i nie można dopuścić, aby ten skandal zamieciono pod dywan bez ukarania sprawców, inaczej będzie się to stale powtarzać.
Co jedli Polacy przez ponad 10 lat? Szokujący artykuł. Przeczytaj, skopiuj i podaj dalej.
Argumenty Sanepidu i innych apologetów – poparte rzekomo obiektywnymi badaniami laboratoryjnymi - że sól odpadowa nie jest szkodliwa dla zdrowia są wprost absurdalne i są zniewagą inteligencji każdego Polaka. Równie dobrze można by powiedzieć, że picie wody z kałuży ulicznej na przestrzeni wielu lat jest bezpieczne, ponieważ woda z kałuży w 98% ma ten sam skład chemiczny co woda z kranu, źródła czy z butelki (H20). Pies jest jednak pogrzebany gdzieś w tych ostatnich 2% czy nawet ostatnim 0,1%... woda w kałuży ulicznej może być zanieczyszczona brudem, piaskiem, benzyną, olejem i cząsteczkami ołowiu lub wyciekającymi płynami z przejeżdżających samochodów, a nawet drobinkami stłuczonego szkła. Nie mówiąc już o spłukanych odchodach ludzkich lub zwierzęcych.
Sól "wypadowa" to zgrabne, techniczne określenie jednego z ODPADÓW – dlatego bardziej pasuje tutaj określenie „odpadowa” - w procesie produkcji chloru w Zakładzie Chloru i Ługu Sodowego będącym częścią ogromnego kombinatu chemicznego we Włocławku (należącego do spółki ANWIL S.A.), który jest jedynym w Polsce producentem suspensyjnego polichlorku winylu (PCW).
Sól odpadowa jest więc chemicznym odpadem poprodukcyjnym powstałym w procesie produkcji chloru. Powtórzmy jeszcze raz: nie jest to sól kamienna, nie jest to solanka, nie jest to sól glauberska, nie jest to sól spożywcza – jest to chemiczny odpad poprodukcyjny.
Czym może zostać zanieczyszczony/skażony odpad poprodukcyjny w kombinacie chemicznym podczas jego odzyskiwania, osuszania i przetwarzania? Otóż mogą to być nie tylko osadzone cząstki szkodliwych związków chemicznych i metali ciężkich, pył, kurz, lecz mogą tam się dostać także inne osady i zanieczyszczenia jakie zwykle są obecne w każdym zakładzie przemysłowym. Na ten temat lepiej niż ja z pewnością mógłby się wypowiedzieć przedstawiciel/pracownik zakładów chemicznych – i rzeczywiście, Anwil S.A. sprzedawał sól odpadową z wyraźnym oznaczeniem, że produkt może być wykorzystany tylko do posypywania dróg lub w przemyśle garbarskim i absolutnie nie nadaje się do wykorzystania w przemyśle spożywczym.
Jak powiedział prof. dr hab. Włodzimierz Urbaniak z katedry chemii analitycznej UAM:
- Podczas produkcji chloru, sól przemysłowa jest produktem ubocznym. Z racji tego, że nie jest stosowana w produkcji żywności, nie musi spełniać określonych norm. Dlatego w soli przemysłowej możemy znaleźć zanieczyszczenia nieorganiczne, np. piasek, kawałki papieru lub drewna, czy metale ciężkie (gazeta Fakt z 2 marca 2012)
Nabywana przez 3 nieuczciwe firmy w Anwilu sól odpadowa transportowana była luzem brudnymi wywrotkami, a następnie wysypywana łopatami przez robotnika w kaloszach na plac w zakładzie niespełniającym żadnych norm higienicznych i sanitarnych (to wszystko pokazane w programie TVN UWAGA).
W czasie transportu, osuszania, składowania i przesypywania, sól mogła zostać DODATKOWO zanieczyszczona przez: pył, kurz, brud z ziemi, smary, osady i zanieczyszczenia atmosferyczne, drobinki skruszonego szkła, cząstki startego metalu, cząstki asfaltu, betonu, smołę, olej, benzynę, sadzę, piasek, spłukane odchody ludzkie/zwierzęce lub inną materię organiczną – nie można nic wykluczyć, przecież nikt nie sprawdzał tej soli ani jej przydatności do spożycia. To wszystko mogło znaleźć się w naszych wędlinach, serach i rybach. Pies jest niestety pogrzebany właśnie gdzieś w tych ostatnich 2% czy nawet ostatnim 0,1%........
Ten skandal jest szokujący nie tylko ze względu na ogromną skalę skażenia – do obiegu wprowadzono setki tysięcy ton skażonej soli – i fakt, że produktów zawierających trefną sól nie wycofano z handlu, co jest rzeczą właściwie bez precedensu w nowoczesnym świecie, lecz także dlatego, że istnieją poważne podejrzenia korupcji. Przecież Prokuratura i Sanepid zostały 10 lat temu poinformowane o tym przestępstwie, a sprawa została zamieciona pod dywan. Poza tym, w przemyśle spożywczym przez wiele lat krążyły plotki o wykorzystywaniu soli odpadowej z Anwil S.A.
Czy kraj, w którym przez 10+ lat sypano brudną sól odpadową do żywności i w którym pomimo donosów i otrzymanej dokumentacji ani prokuratura, ani organa ścigania, ani służby sanitarne nie zareagowały na ten szwindel, powinien w ogóle być w Unii Europejskiej i nazywać się krajem cywilizowanym? Obowiązkiem tych instytucji - już w 2002 r. - było nie tylko surowe ukaranie przestępców, lecz także ostrzeżenie opinii publicznej o masowym skażeniu żywności oraz podjęcie wszystkich możliwych działań, aby coś takiego nie mogło się powtórzyć - to wszystko powinno być zrobione 10 lat temu. Nie można tego nazwać inaczej niż bandytyzmem i zgwałceniem społeczeństwa przez instytucje zaufania publicznego.
Komentarze (260)
najlepsze
jak ktoś ujął w komentarzu: Wp$%%@@$ić beczkę soli bym kazał"
Dla mnie jest to chamstwo i świadectwo korupcji , tak jak to ujęte w wykopalisku, i się nie dziwie że Czechy i Słowacja chcą listę firm, ja bym to rozgłosił na cały świat niech wstrzymają import z polski wszystkich produktów spożywczych, bo k!@@ica mnie strzela, jako konsument chcę mieć świadomy wybór tego co jem a nie że Ci(py) zdrajcy narodu
Tylko zastanówcie się nieroby p#%%%%$one, kto będzie na Was pracował jak wszyscy poumieramy?
mnie zastanawia jeszcze, jaki poziom bezczelności trzeba mieć, by takie świństwa ogłaszać w telewizji publicznej przy całej świadomości że ogląda to mix społeczny, czyli nie tylko "niedokształceni".
@mehow80: Niestety masz racje. Wczoraj w Wiadomościach na TVP1 konkluzja materiału o tej sprawie była taka: po pierwsze sanepid wszystko rzetelnie przebadał i używanie tej soli nie zagraża zdrowiu, a po drugie i tu uwaga trzymajcie się mocno: cała sprawa wyszła nam wszystkim na dobre
A moze jednak trochę więcej wiary? Pamiętasz ile wspólnie walczyliśmy w sprawie ACTA?
Ludzie są coraz bardziej wkurzeni.
Nie jestem - jak to określiłeś - 'specjalistą z wykopu', tylko człowiekiem, który boi się o swoje życie. Może nie dziś, może nie jutro, ale
2. Wycofać produkty w których była ona wykorzystana
3. Załatwić tych którzy ją rozprowadzali tak żeby się nikomu nie chciało tego więcej robić
Polacy opracowali technologię produkcji soli która jest x4 razy tańsza i PRAWIE tak samo bezpieczna.
Pozostaje tylko opatentować technologię!
Ciekawe kiedy zacznie zdawac sobie sprawe z tego ze bez zwykłego Kowalskiego upadnie :]