Masz auto, przygotuj więc 124 zł na mandat...
Minister finansów Jacek Rostowski połatał budżet wpływami od kierowców. To oznacza, że każdy kierowca, zanim jeszcze jeszcze pomyślał o popełnieniu wykroczenia drogowego, został wpisany na listę do odstrzału przez fotoradar, suszarkę w rękach policjanta lub kamerę na skrzyżowaniu.
ObywatelAlfa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja dostałem pierwszy mandat nie wiedząc że zrobiłem coś źle - skręciłem w lewo na późnym pomarańczowym na rondzie patrząc się zamiast w sygnalizator w zderzak samochodu naprzeciwko (bo był lód na drodze). 100 metrów dalej stali i czekali na takich kierowców Samochodu nie posiadam, jestem studentem jezdze ogolnie rowerem, samochod
@darco3: O_O takie?
Budżet (to jest dochody/przychody i wydatki.rozchody) planuje się z wyprzedzeniem, więc nie może dziwić, że ministerstwo finansów ujęło w budżecie również dochody z mandatów.
Śmieszne
Świadomie uszczuplającym dochody państwa – bezideowcem"
(sorry Kazik, że Ci znowu tekst buchnąłem)
To wersja na dzisiejsze czasy:
"I właściwie kto mandatów nie płaci ten jest wywrotowcem, tak
Świadomie uszczuplającym dochody państwa – bezideowcem"