Najlepsze zabawki to te zrobione : kapsle (koszulki ręcznie malowane ), latawce które szły na 1-2 km i stały kilka godzin :P , proce (bolcówy i drewniane) , łuki z linką od sprzęgła (motorynki, lub ogara)
Miałem jednego - nurkował i wypuszczał bąbelki. Pamiętam, że dostałem na gwiazdkę, kiedy miałem sześć lat, a radość trwała mniej więcej kolejny rok. To było prawdziwe marzenie. Później trochę wyrosłem z Action Mana i zacząłem interesować się książkami, ale właśnie przypomniałem sobie, jak wielka to była radość, dostać taką zabawkę 15 lat temu.
Nadal mam figurkę AM ze spadochronem. Strasznie lubiłem ten spadochron. Jako naiwny dzieciak zawsze myślałem, że figurka będzie tak powolutku spadać, niestety, było zupełnie inaczej ;).
Ja miałem całą kolekcję, bo cisnąłem całą rodzinę o te Action-Many. W rezultacie nie dostawałem innych prezentów zupełnie. Nie wiem ilu ich miałem, czy nawet mam w pudłach do dziś, ale będzie z kilkunastu
Z takich niezapomnianych zabawek z dzieciństwa pamiętam żółwie ninja z otwieranymi skorupami, w których można było chować gwiazdki, sztylety, nuczaku i inne. Niestety moje google-fu jest zbyt słabe by taką zabawkę znaleźć, albo były regionalne i nikt poza Łodzią ich nie miał ;-)
Samego action mana miałem jednego z jakimś zestawem do nurkowania ale nie bawiłem się nim nigdy gdyż miał zupełnie inną skalę niż popularne wtedy G.I Joe czy figurki Batmana.
Komentarze (164)
najlepsze
Cos nie tak z Tobą jak po tylu latach wiesz gdzie lezy ;p przyznaj sie do dzis sie bawisz ;p
Samego action mana miałem jednego z jakimś zestawem do nurkowania ale nie bawiłem się nim nigdy gdyż miał zupełnie inną skalę niż popularne wtedy G.I Joe czy figurki Batmana.