59. rocznica wykonania wyroku śmierci na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu"
![59. rocznica wykonania wyroku śmierci na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_kPeMeWPuIsMrMoIK61pH3HatdudaPMkw,w300h194.jpg)
"24 lutego 1953 r. w warszawskim więzieniu na Mokotowie władze komunistyczne wykonały wyrok śmierci przez powieszenie na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu" - organizatorze i dowódcy Kedywu Komendy Głównej AK, jednym z najbardziej zasłużonych żołnierzy Armii Krajowej..."
![histeryk_13](https://wykop.pl/cdn/c3397992/histeryk_13_ueFt0gr5Gk,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
Wszyscy odpowiedzialni za śmierć gen. Fieldorfa już nie żyją. Ciężko karać trupa, co najwyżej można uznać ich za
Na tle obowiązującej w Polsce, narzuconej przez "Gazetę Wyborczą" politycznej poprawności, która zakazuje wszystkiego, co mogłoby wyglądać na "antysemityzm", na uwagę zasługuje scena posiedzenia tzw. Sądu Najwyższego w październiku 1952 roku. Sędziowie mają ostatecznie postanowić o losie "Nila". Jak wiadomo, uchylili wyrok Sądu Wojewódzkiego w Warszawie, ale tylko po to, by zmienić kwalifikację "przestępstw" generała. Podtrzymali jednak wyrok śmierci na bohatera
Jak to śpiewał Stanisław Staszewski w latach 60 - "Wczoraj rycerze, dziś - bezrobotni".
Nigdy nie będziemy wiedzieć, jak to jest czuć się tak jak AKowcy.
Ratowali kraj, umierali w jego imieniu, czynili rzeczy niesamowite, i po co? Żeby zostać straconymi, wygnanymi, ale stłamszonymi przez system komunistyczny? Nie za taką Polskę oddawali życie.
Oby pamięć o Jego bohaterstwie nie została zapomniana.
Cześć Jego Pamięci.