59. rocznica wykonania wyroku śmierci na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu"
![59. rocznica wykonania wyroku śmierci na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_kPeMeWPuIsMrMoIK61pH3HatdudaPMkw,w300h194.jpg)
"24 lutego 1953 r. w warszawskim więzieniu na Mokotowie władze komunistyczne wykonały wyrok śmierci przez powieszenie na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu" - organizatorze i dowódcy Kedywu Komendy Głównej AK, jednym z najbardziej zasłużonych żołnierzy Armii Krajowej..."
![histeryk_13](https://wykop.pl/cdn/c3397992/histeryk_13_ueFt0gr5Gk,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
Wszyscy odpowiedzialni za śmierć gen. Fieldorfa już nie żyją. Ciężko karać trupa, co najwyżej można uznać ich za winnych.
Józef Różański zm. 21 sierpnia 1981 roku. Był sądzony za niedozwolone czyny jeszcze w PRL.
Maria Gurowska zm. 31 sierpnia 1998
Helena Wolińska zm. 26 listopada 2008
Beniamin Wejsblech zm. 13 marca 1991
Igor Andrejew zm. 5 lutego 1995
Emil Merz zm. w 1972 gdzieś w Izraelu.
Do
Na tle obowiązującej w Polsce, narzuconej przez "Gazetę Wyborczą" politycznej poprawności, która zakazuje wszystkiego, co mogłoby wyglądać na "antysemityzm", na uwagę zasługuje scena posiedzenia tzw. Sądu Najwyższego w październiku 1952 roku. Sędziowie mają ostatecznie postanowić o losie "Nila". Jak wiadomo, uchylili wyrok Sądu Wojewódzkiego w Warszawie, ale tylko po to, by zmienić kwalifikację "przestępstw" generała. Podtrzymali jednak wyrok śmierci na bohatera
Jak to śpiewał Stanisław Staszewski w latach 60 - "Wczoraj rycerze, dziś - bezrobotni".
Nigdy nie będziemy wiedzieć, jak to jest czuć się tak jak AKowcy.
Ratowali kraj, umierali w jego imieniu, czynili rzeczy niesamowite, i po co? Żeby zostać straconymi, wygnanymi, ale stłamszonymi przez system komunistyczny? Nie za taką Polskę oddawali życie.
Oby pamięć o Jego bohaterstwie nie została zapomniana.
Cześć Jego Pamięci.