Dziennikarstwo wyższych lotów widzę. Zamiast wysłać jakiegoś fotografa, niech cyknie 2-3 fotki rozpadającej się autostrady to dają zdjęcia idealnej drogi z internetu.
@Deszcz_kotletow: Przecież jakby pokazali zdjęcia z mikroskopijnym pęknięciem o długości 2cm to nie byłoby sensacji, a tak każdy myśli, że powstał tam krater 100mX100m ...
Powstają wówczas, gdy naprężenia rozciągające powstające w warstwie wskutek skurczu termicznego przekroczą wytrzymałość na rozciąganie w danej temperaturze."
"Można to zalać na gorąco bitumem ewentualnie najpierw poszerzając frezem szczelinę.Generalnie chodzi o uszczelnienie pęknięcia aby woda nie wnikała w głąb nawierzchni.
@mystaloba: Zgadzam się z tym, że na tym forum piszą różne osoby - bywa też, jak piszesz, że ktoś próbuje wybielić rzeczywistość.
Ale, co też trzeba podkreślić, dużo osób, która się tam wypowiada, jest nawet bardziej krytyczna niż np. te komentarze tutaj. W zasadzie o wielu fuszerkach drogowych wiemy właśnie dzięki osobom z tego forum, które opisują dany problem, a potem to przedostaje się do prasy.
Zanim będziecie marudzić, to polecam zobaczyć, jak wygląda ten "rozpadający się" fragment: http://img138.imageshack.us/img138/8042/snc01827.jpg (jakby ktoś nie widział, to w dolnej części zdjęcia widać tą "wyrwę" poprzez całą jezdnie).
I dla wszystkich malkontentów, którzy lubią marudzić na wszystko co jest polskie parę moich faktów - w ubiegłym roku przejechałem przez państwa europy zachodniej (Niemcy, Francja, Hiszpania, Portugalia, Belgia, Holandia) blisko 15 000 km (w dużej części poza autostradami) i gdy porównam tamtejsze drogi
@zeusik: Akurat się zgodzę, że Niemcy mają świetne drogi, dlatego też bardziej wspomniałem o Francji (którą przejechałem całą, od Bretanii po Lazurowe Wybrzeże) i Belgii. Bardzo dobre drogi ma też Chorwacja.
@Thorgod: co przepraszam? NIEMCY? Chyba Cie tam nie bylo, kolein w tamtym kraju nie spotkasz, chyba ze jezdziles gdzies po nrdowskich wiochach.
Jedynie gdzie mozna spotkac koleine to na austradzie most. Przejezdzilem po lokalnych krajowych i autostradach niemieckich sporo km i drogi to niebo a ziemia . Wszystkie sa gladkie jak stol , jakakolwiek mala dziurka to ostrzezenie znakami , a niewidoczne dla oka koleiny to znaki informujace o mozliwosci nie
@Dol_Guldur: w tym kraju nigdy nic się nie opłaca i nigdy nic nie może być zrobione dobrze:( stadiony, autostrady to buble a swoją drogą chyba jesteśmy my wszyscy temu winni taką mamy już mentalność. Kiedyś pracowałem w Szwecji miałem wylać stopnie, położyłem poziomice i minimalnie było krzywo, dosłownie milimetr a więc tak chciałem już to zostawić ale właściciel to zauważył i stwierdził że przez takich jak ja to cała Polska krzywo
Ekstremalnie niskie temperatury to -40, ten tydzień większych mrozów do dwudziestu kilku to w Polsce norma więc zdecydowanie jest nad czym lamentować zwłaszcza że prawdziwej zimy było w sumie 2 tygodnie ( tydzień mrozów i tydzień śniegów). Może latem +30 to też ekstremalnie wysokie temperatury ?
@brtk122: Byłem świadkiem, na tym odcinku autostrady, gdy inspekcje przechodził nasyp o zagęszczeniu 10 - 15 % tego co jest w projekcie. Nikt z kierownictwa się z tym nie krył. Śnieg to pikuś.
Ciekawe jakie teraz obowiązuja stawki przy wygrywaniu przetergów i odbiorach? Pod koniec lat 90-tych dochodziły juz do 15 %. Dzisiaj nie mam takiej wiedzy, ale sądzę, że tutaj mamy jeden z głównych powodów słabej jakości wykonywanych robót. Jak się weźmie to nie można wyegzekwować.
Komentarze (99)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Posłużę się cytatem ze znanego forum skyscrapercity.com (http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=639909&page=339). Co prawda tyczy się to innych szczelin, ale sytuacja analogiczna:
"To są typowe spękania niskotemperaturowe.
Powstają wówczas, gdy naprężenia rozciągające powstające w warstwie wskutek skurczu termicznego przekroczą wytrzymałość na rozciąganie w danej temperaturze."
"Można to zalać na gorąco bitumem ewentualnie najpierw poszerzając frezem szczelinę.Generalnie chodzi o uszczelnienie pęknięcia aby woda nie wnikała w głąb nawierzchni.
Wybacz, ale wolę wierzyć takim ludziom, którzy na pewno znają się na tym lepiej, niż domorosłym ekspertom od wszystkiego.
Ale, co też trzeba podkreślić, dużo osób, która się tam wypowiada, jest nawet bardziej krytyczna niż np. te komentarze tutaj. W zasadzie o wielu fuszerkach drogowych wiemy właśnie dzięki osobom z tego forum, które opisują dany problem, a potem to przedostaje się do prasy.
Opisywali już np. problem ze
I dla wszystkich malkontentów, którzy lubią marudzić na wszystko co jest polskie parę moich faktów - w ubiegłym roku przejechałem przez państwa europy zachodniej (Niemcy, Francja, Hiszpania, Portugalia, Belgia, Holandia) blisko 15 000 km (w dużej części poza autostradami) i gdy porównam tamtejsze drogi
Jedynie gdzie mozna spotkac koleine to na austradzie most. Przejezdzilem po lokalnych krajowych i autostradach niemieckich sporo km i drogi to niebo a ziemia . Wszystkie sa gladkie jak stol , jakakolwiek mala dziurka to ostrzezenie znakami , a niewidoczne dla oka koleiny to znaki informujace o mozliwosci nie
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?p=88509433#post88509433
Tak właśnie wygląda to rozpadanie się drogi. Szczeliny mają max kilka mm i powstały od działania ekstremalnie niskich temperatur.
Takie psoczenie to my chyba mamy we krwii... Na Interii artykuł okrasili nawet stosownym i adekwatnym obrazkiem pokazującym skalę zjawiska:
http://www.rynekinfrastruktury.pl/public/images/upload/4ab72399ba9c1c0ae8b94fb85be201c3.jpg
Ekstremalnie niskie temperatury to -40, ten tydzień większych mrozów do dwudziestu kilku to w Polsce norma więc zdecydowanie jest nad czym lamentować zwłaszcza że prawdziwej zimy było w sumie 2 tygodnie ( tydzień mrozów i tydzień śniegów). Może latem +30 to też ekstremalnie wysokie temperatury ?
Ciekawe jakie teraz obowiązuja stawki przy wygrywaniu przetergów i odbiorach? Pod koniec lat 90-tych dochodziły juz do 15 %. Dzisiaj nie mam takiej wiedzy, ale sądzę, że tutaj mamy jeden z głównych powodów słabej jakości wykonywanych robót. Jak się weźmie to nie można wyegzekwować.