Tak, to ja, zagrożenie bezpieczeństwa
Wydawałoby się, że jestem normalnym odpowiedzialnym człowiekiem z porządną pracą, rodziną, perspektywami. Błąd. Jestem zagrożeniem bezpieczeństwa publicznego.
- #
- #
- #
- 44
Wydawałoby się, że jestem normalnym odpowiedzialnym człowiekiem z porządną pracą, rodziną, perspektywami. Błąd. Jestem zagrożeniem bezpieczeństwa publicznego.
Komentarze (44)
najlepsze
druga sprawa broń na czarnym rynku to trochę urban legend,był ostatnio wykop o czarnym rynku "silk road" i wiesz co?Sprawdziłem i nie da się tam kupić broni bo "to za duże ryzyko" a każdy kto oferuję broń na forum silk road okazuję się być oszustem.
No i cena 2000 euro za klamkę jeśli już ktoś ma koneksje i załatwi sobie to trochę ponad możliwości osiedlowego
Usłyszał raz pytanie
"Co żołnierze czują
wrogów likwidując?"
"Odrzut, szanowny panie"
Z linkowaniem do wikipedii to przesadziłeś ;)
a) łapówki dla komendantów
b) swoiste uczucie zagrożenia odpadnięcia z elity mającej dostęp do broni (władzy nad innymi), które odczuwają policjanci.
Komentarz usunięty przez moderatora
Coś dla brzydzących się przemocą - w Kennesaw Beivik w ogóle by nie spróbował i zupełnie nikt by nie zginął.
dziekuje tyle w tym temacie- o ile noz da sie zastapic srubokretem o tyle pistoletu proca nie zastapisz---wiec logicznie spadnie ilosc
żyjące na socjalu pasożyty z czułyby się bezkarnie