@innuendoPL: Jakby u nas każdy miał taki ostry miecz w domu to też dużo spraw załatwiałoby się pozasądowo :)
Ale tak na poważnie to chodzi o to że to nadal ludzie którzy kierują się honorem. To jest to czego najbardziej mi u nas brakuje. Niestety słowo u nas ma bardzo małą wartość.
W Japonii mozna tez spotkac automaty uliczne sprzedajace ,,Noszone Majteczki Nastolatek'' zapakowane w foliowy woreczek >opatrzony fotografia wlascicielki w/w bielizy.
Doprawdy ciekawe ;).
Swoją drogą, gdybym chciał wybrać się do Japonii, powiedzmy na 2 tygodnie, ile orientacyjnie kosztowałaby mnie taka podróz? Ktoś z wykopowiczów się orientuje?
Ciekawe. Na wykopie w przeciągu paru godzin lądują dwa programy o Japonii przygotowane przez dwie różne telewizje o skrajnie innym podejściu do tworzenia reportażów. Nasuwa mi się pewne porównanie:
Discovery: Przedstawiają "zwykłych" ludzi takich jak gejsze, kobiety morza, nastolatki pracujące jako testerki nowych technologii, rodzinkę budującą roboty, profesora, który zbudował robota sobowtóra, właściwie tylko poławiacz tuńczyków jest najbliższy "zwykłości", a i tak jest to niszowy zawód w tym kraju. Wszystko piękne, zadziwiające,
@Mibars: Planete zawsze robiło "bardziej dokumentalne" dokumenty, Discovery opiera się na wrzuceniu wielu ogólnikowych informacji. Działa to na tej zasadzie, że Discovery stara się zainteresować tematem natomiast Planete kierowane jest bardziej do osób, które już są zainteresowane ale chcą zgłębić wiedzę.
Z jednej strony bogata tradycja i coraz rzadziej spotykany honor, zaś z drugiej technologia, kiczowata popkultura i niezrównane teleturnieje. Fascynujący kraj.
Komentarze (60)
najlepsze
na słowa panie lektor
"spójrzcie ich oczyma żeby poznać ducha Japonii"
przymrużyłem oczy (-_-)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale tak na poważnie to chodzi o to że to nadal ludzie którzy kierują się honorem. To jest to czego najbardziej mi u nas brakuje. Niestety słowo u nas ma bardzo małą wartość.
Doprawdy ciekawe ;).
Swoją drogą, gdybym chciał wybrać się do Japonii, powiedzmy na 2 tygodnie, ile orientacyjnie kosztowałaby mnie taka podróz? Ktoś z wykopowiczów się orientuje?
2 tygodnie w Tokyo z przelotem to koszt całkowity około 4000 tyś złotych.
Przelot od 2000 zł (Aeroflot) do 2700 (Swiss, Air France, KLM ,
Discovery: Przedstawiają "zwykłych" ludzi takich jak gejsze, kobiety morza, nastolatki pracujące jako testerki nowych technologii, rodzinkę budującą roboty, profesora, który zbudował robota sobowtóra, właściwie tylko poławiacz tuńczyków jest najbliższy "zwykłości", a i tak jest to niszowy zawód w tym kraju. Wszystko piękne, zadziwiające,
Aby zostać w klimacie może rzucę mój miks muzyki "Eurobeat", popularnej (przynajmniej w niektórych kręgach) w Japonii: http://www.youtube.com/watch?v=QgA42GkhzsE oraz polecę Wam jeden z utworów grupy "Tokyo Ghetto Pussy": http://www.youtube.com/watch?v=t8fXNnuzolI
A te dwie puste blachary... Irytujące rżenie konia... Porażająca głupota. Przerażające.
O ile dobrze zrozumiałam, to było to największe opóźnienie, jakie się zdarzyło w ciągu roku, a nie opóźnienie w sumie.
Komentarz usunięty przez moderatora