Policjant w USA paraliżuje uciekającą dziewczynę w kajdankach
Dziewczyna przewróciła się, uderzyła głową w beton i spowodowane tym obrażenia sprawiły, że po 2 minutach straciła świadomość. Od tego czasu jest w stanie wegetatywnym. Policjant ważył 120 kg, ona - 40. Pan władza - oczywiście został uniewinniony. Czy nie był w stanie jej dogonić?
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 242
Komentarze (242)
najlepsze
@NieUfamNikomu: A jeśli nie ustawił?
btw. powinni takich spaślaków zawieszać w czynnej służbie do czasu aż odzyskają sprawność fizyczną.
Owszem. Mógł ją zastrzelić. Naćpana debilka chciała sobie uciec, to teraz ma. Szkoda tylko policjanta, bo będzie miał kłopoty za to, że użył paralizatora gdy ta miała skute ręce.
@GarGalin:
Posta wyżej. Chyba opisu, w którym stoi, że został uniewinniony. Może i wszystko prawnie jest tutaj OK, ale z moralnego punktu widzenia nie bardzo.
Dlatego nie powinien pracować w policji. Dla mnie jest ofermą.
A teraz zejdźmy na ziemię - w USA coraz mniej ludzi o normalnej wadze, więc
Czy na to, że znalazła się w stanie wegetatywnym mogły mieć wpływ środki, które miała we krwi? Pewnie tak.
Sprawa jest moralnie szara. Bo z drugiej strony nie
Edit: ~irony mode on
Nie masz pojęcia jak się zachowują ludzie jak zabierzesz odpowiedzialność to doprowadzisz
Rozumiem że to było pytanie retoryczne ;)
@Caddox: Próbę ucieczki po zatrzymaniu / aresztowaniu nazywasz byle czym?
@Caddox: widząc posturę tego policjanta myslę że raczej nie mogli, musieliby się nadzwyczajnie postarac.