@wilkpiski: Niepotrzebnie. O ile za ACTA wyszła głównie młodzież(bo w tv mówili, że ACTA uderza jedynie w internet, więc starszych ludzi nie interesowało to w ogóle), to tutaj wyjdzie już na pewno więcej osób. W Polsce pije każdy, a spora cześć społeczeństwa jest pewnie wręcz uzależniona. Jak już ktoś pisał, po rządzie nie zostanie kamień na kamieniu, jeżeli chociaż pomyślą o czymś takim ;P
Te k#%#y j%@#ne niedługo może o wszystkim będą za mnie decydować? Ni $##%a. Podejrzewam, że w niedługim czasie dojdzie do jakiejś wojny domowej, jeśli tak dalej te sk#%#ysyny będą sobie tak poczynać.
Oni chyba chcą sprawdzić na ile sobie mogą pozwolić dopóki ktoś nie rozp$%$@$!i im urzędów, czy gdzie tam siedzą te łachy, bo tyle tego jest, że k%!%a nie wiem kto, gdzie i za co odpowiada.
Mnie za każdym razem krew zalewa gdy czytam takie tematy. Coraz więcej zakazów, nakazów, ograniczeń, absurdalnych przepisów, podatków, podwyżek cen towarów oraz żywności, paranoi i wk!@#ienia. Coraz mniej pieniędzy, czasu, swobody i nadziei że w tym kraju kiedyś będzie lepiej.
Durne dywagacje i gdybanie na łamach portali i gazet. Słowo klucz: "może wprowadzić". Ja też mogę wprowadzić, może jutro wprowadze samochód do garażu? nie wiem, ale wkurze sąsiada samym gadaniem ze odpale malucha i wprowadze go do garazu przez jego rabatki.
Jeszcze poczytam żenującą falę dowcipów o polskim alkoholizmie i mogę iść.
Ciekawe co stanie się z wszystkimi sklepikami z alkocholem i nocnymi? Każdy z nich zatrudnia po 2-3 osoby a sklepów tych jest przynajmniej kilka na każdym osiedlu. Sklepy padną a większośc z pracowników pójdzie na zasiłek. To samo dotyczy wielu stacji benzynowych szczególnie w małych miasteczkach które głównie utrzymują się z nocnej sprzedaży alkoholu.
@mmichall88: Część pewnie znajdzie pracę w państwowych sklepach. Reszta na bezrobocie. Zakaz sprzedaży alkoholu dla stacji to jest spory problem, jest do dość duży dochód szczególnie w nocy czy święta, i nie mówię już o samej wódce, ale do flaszki zawsze ktoś weźmie jakiś napój, a część pewnie fajki i czipsy. Bez tego ciężko będzie utrzymać sklepik, większość stacji będzie szukać oczywiście cięć, czyli zwolnią pracowników, benzyna podrożeje - bo
jak dla mnie nocne sklepy alkoholowe to dobra sprawa, szczególnie że w ich asortymencie jest nie tylko alkohol, co czasami jest bezcenne np. powrót o północy z wyczerpującego koncertu do domu, więc kupić trzeba coś do picia (i wcale nie musi to być alkohol), a niestety w małych miastach tylko monopole są czynne 24 h i od święta
Komentarze (131)
najlepsze
Oni chyba chcą sprawdzić na ile sobie mogą pozwolić dopóki ktoś nie rozp$%$@$!i im urzędów, czy gdzie tam siedzą te łachy, bo tyle tego jest, że k%!%a nie wiem kto, gdzie i za co odpowiada.
Parę, może paręnaście lat i p$%$@$!nie ta unia.
Jeszcze poczytam żenującą falę dowcipów o polskim alkoholizmie i mogę iść.
kto na tym straci można się domyśleć
Komentarz usunięty przez moderatora
jak dla mnie nocne sklepy alkoholowe to dobra sprawa, szczególnie że w ich asortymencie jest nie tylko alkohol, co czasami jest bezcenne np. powrót o północy z wyczerpującego koncertu do domu, więc kupić trzeba coś do picia (i wcale nie musi to być alkohol), a niestety w małych miastach tylko monopole są czynne 24 h i od święta