Oto, dlaczego są umowy śmieciowe - fajne wyliczenia w tekście

Żeby pracownik dostał 1500 złotych mnie on kosztuje prawie 2500 złotych. A ten koszt właśnie rośnie z powodu wzrostu składki rentowej. I to by było na tyle, w ramach bełkotania o umowach śmieciowych.

[S.....y]

Nie ma co się dziwić że tak dużo osób tak mało zarabia. W firmie w której pracuje wszystkie materiały strategiczne do produkcji kupujemy albo u Niemców albo u Włochów ostatnio nawet Turcy chcą sie wepchać. W Polsce są dostępne podobne materiały i są nawet tańsze ale są tak tragicznej jakości, że nawet nie mamy o czym pisać.

[S.....y]

@boryspo: to że nasze firmy nie są konkurencyjne i musza ciąć koszty na czym się da m.in. na umowach

[boryspo]

@Szybkowolny: a co to ma wspólnego z tematem, poza tym, że chciałeś sobie ponarzekać?

[simperium]

Tylko po co odkładać na emeryturę, której prawdopodobnie i tak nie zobaczymy?

Odkładając samemu po np. 50zł co miesiąc w ciągu roku mamy 600zł, w ciągu 30 lat 18 tys zł. Odkładając po 3 stówy mamy prawie 100 tys. zł, które możemy dalej obracać, inwestować, a więc powielać.

[GrammerNazi]

@simperium:

Źle liczysz. Procent składany czyni cuda: zakładając średnioroczną stopę zwrotu 4% ponad inflację już mamy prawie dwukrotność twojej kwoty, dokładnie 34 818,15 zł.

Bo z samego odkładania to byś dużo stracił. Realna wartość dzisiejszych pieniędzy znacznie by zmalała - procent składany działa także w drugą stronę: zakładając roczną inflację w wysokości 4% po 30 latach dzisiejsze 100 zł jest warte tylko 32,07 zł.

[GrammerNazi]

@kamilztorunia:

Chyba nie bardzo. Radzę sie doedukować żeby potem nie pleść takich bzdur w towarzystwie.

[W.....6]

Powtarzam to sto razy i powtórzę kolejny raz. Skoro nie stać na pracownika, to takiego nie zatrudniamy. Pracujemy sami. Pracownik to luksus, tak samo jak jacht. Nie stać nas na jacht, to nie kupujemy. Nie stać na pracownika, to nie zatrudniamy. Albo najlepiej zamykamy ten pieprzony interes i nie robimy szyderstwa z ludzi.

[gold]

@Weeman86:

Zgadzam się w 100%.Nie stac cię-nie zatrudniaj.To nie pracodawca wydaje na pracownika,tylko pracownik to wypracowuje.Dla własnej przyjemności nie robi od rana do wieczora,tylko robi po to by zarobić na swoje życie i na życie pracodawcy.Właściwie głownie pracodawcy.Przelicz koszty i jak za mało ci zostaje to zatrudniaj tylu ludzi na ilu cię faktycznie stać.

[BlackEmperor]

Ludzie zrozumcie - płaca to też jest towar ! Możecie się unosić i przeklinać ten wredny świat, ale tak właśnie jest. Pracodawca proponuje nam odpowiednią kwotę, zasady urlopu, benefity, nawet czasami darmową kawę, a my mu płacimy naszą pracą. Problem w tym, że dzięki tzw. kodeksowi pracy liczba pracodawców została zredukowana (nie byli w stanie spełnić wymogów) i towaru p.t "praca" jest za mało. Nikt o was nie konkuruje i musicie brać

[GrammerNazi]

@BlackEmperor:

i towaru p.t "praca" jest za mało

Chyba za dużo? Pracę oferuje pracownik, nie pracodawca.

[sroka22]

@BlackEmperor: w pewnym sensie masz rację. Ja jednak nie jestem zwolennikiem totalnej samowolki pracodawców. Płaca minimalna pomaga zlikwidować z rynku pracodawców chcących zatrudniać pracowników np. za 600zł i tym samym zabierających Ci pracę za którą dostawałeś np. 2000zł. Dodatkowo kodeks pracy to w pewnym sensie dowcip- gdyby tak nie było tyle osób nie pracowałoby na umowach śmieciowych (a więc wyłączonych z kodeksu pracy). A płaca minimalna jest ustalona na tak niskim

[sroka22]

Zakop, informacja nieprawdziwa. Na umie zlecenie wypłacenie 1500zł netto to nie 2050zł jak sugeruje artykuł, a 2 373,88zł. Fakt, na umowę o pracę wychodzi więcej: 2 438,29zł plus płatny urlop/L4.

[100kilo]

Kolega (albo koleżanka) @sroka22 ma rację. Te tzw. "koszty pracodawcy" nie obowiązują tylko w przypadku uczniów/studentów do 26 roku życia. Stąd właśnie tyle ogłoszeń o pracę w stylu "Praca dla studentów".

Poniżej jeszcze jeden kalkulator wynagrodzenia, który dodatkowo generuje ładne wykresiki, obrazowo pokazując jaką część zabiera nam państwo. Aż żal dupę ściska...

http://www.wynagrodzenia.pl/kalkulator.php

[GrammerNazi]

@sroka22:

sorry, masz rację, zwracam honor.

[ibajka]

A w Chinach z powodu kryzysu obniżają podatki i co by mało było chcą jeszcze dofinansowywać UE - już są szykowane ogromne miliardowe umowy ... żyć nie umierać i tylko do Chin się wybierać - bo przynajmniej oni wiedzą jak zarobić na kryzysie ...

[kamilztorunia]

@ibajka: z chinami to jest inna zabawa i bańka, która w końcu pęknie i będzie następny kryzys. A bańka polega na takim utrzymywaniu kursu juana, że eksport z chin jest nienaturalnie opłacalny

[Dexter324]

@kwaz1: Haahhahaa przeczytałem cie "4 lata temu po Boeningu jeździły same Rovery" ;d

[Hetman_Wielki_Koronny]

Ja tego nie rozumiem. Przecież jest zdecydowanie więcej zalet tych umów śmieciowych niż umowy o zatrudnieniu na stałe. Ja nawet sobie nie wyobrażam, że mógłbym pracować inaczej niż na umowie zlecenie. Są dwa głupkowate powody, dla których uważa się, że umowa na stałe jest lepsza. Po pierwsze jest ona "na stałe", ale "na stałe" tylko z nazwy bo nie oszukujmy się, jak pracodawca będzie chciał Cię zwolnić to to zrobi, choćby socjaliści

[Synu]

@Hetman_Wielki_Koronny: Powodzenia z ubezpieczeniem 100zł, operacji za 30 tysiecy, przelot smiglowcem za 15k, hospitalizacji za 5k, rehabilitacji za 10k.

[ZOOMAN]

@Hetman_Wielki_Koronny: Tak a jak zachorujesz to z czego się utrzymasz (w śmieciowych tego mi chyba brak). Co do składek emerytalnych każdy powinien jakiś procent dochodów swoich odkładać (nie ważne w jakiej formie) to powinno być narzucone przez Państwo. Tylko my wybieramy czy do ma być fundusz czy obligacje, itp.

[shaqqal]

Taka drobna uwaga do tekstu - autor mija się z prawdą - zatrudniając na umowę zlecenie płaci się dokładnie te same składki co na umowie o pracę. Jest kilka wyjątków, np studenci - ci nie płacą wcale, zatrudnienie zleceniobiorcy który pracuje też na umowę o pracę u innego pracodawcy - wtedy płaci się za niego tylko ubezpieczenie zdrowotne. itp.

Umowy śmieciowe - to takie umowy od których nie płaci się składek w

[kamilztorunia]

@shaqqal: mylisz się. Zatrudniając na umowę zlecenia płaci się te same składki, ale po stronie pracownika. Przy umowie zlecenia ma składek pracodawcy i składki na FP oraz FGŚP. Masz zresztą o tym w tekście.

[shaqqal]

@kamilztorunia: Proszę sobie poczytać:

Wysokości składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe wyrażone są w formie stopy procentowej, jednakowej dla wszystkich ubezpieczonych, w tym także dla zleceniobiorców.

http://zus.pl/pliki/poradniki/porad23.pdf strona 67 jeśli ktoś chce bardziej szczegółowe dane.

Co do FP i FGŚP to z tego co pamiętam płaci się te składki jeśli umowa zlecenia jest na kwotę wyższą niż minimalna krajowa.

[VictorL]

Kolega nie napisał ile zarabiają na niego jego pracownicy, a żali się na kilkaset złotych różnicy! Ważna jest wartość pracy dla zleceniodawcy/pracodawcy anie taka krzywa demagogia. Pracuję dla kilku podmiotów na tzw. umowach śmieciowych (dzieło i zlecenia) i nie narzekam. Robię sobie wczasy z zaoszczędzonej kasy (ostatnio rzadko) i wolne kiedy mam ochotę i mogę sobie na to pozwolić. Rząd walczy ze śmieciówkami bo to ZUS dla państwa. Ja mam zamiar pracować

[kamilztorunia]

@VictorL: a wpadłeś na to, że jak cie któregoś dnia potrąci samochód, i zostaniesz trwale niezdolny do pracy, to zostaniesz z groszową rentą, albo i bez? Albo jak cie potrąci samochód i przeleżysz pół roku w szpitalu, to nie dostaniesz ani grosza chorobowego, bo go nie masz?

Ten wykop nie jest o zarobkach pracowników, ale o kosztach pracy. A te koszty są bardzo proste: +70 procent do pensji netto. O tym

[kamilztorunia]

@VictorL: prxecieź podatek od nieruvhomodsci to sa grosze. Jak bys mial kataster, to byłby procent od wartości. I np. pani mieszkajaca w bloku w warszawie, gdzie bylr jakie mieszkanie jest warte 400 tysi, to by ta pani placila 4 tysie rocznie. koho na to stać?

ps. Jak wyobrasz sobie pisanie i zbieranie materialow z zapaleniem pluc, paralizem, zlamaniami rak, etc? O chorobowym sie nie mysli poki sie z niego nie korzysta