Ostatni filmik o locie do stratosfery dostał aż 750 wykopów - więc może Wykopowicze będą na tyle zainteresowani tematem, żeby zrobić coś podobnego? Polandball can into space!
Zdjęcie z wysokości 28 km, wykonane za pomocą aparatu zaprogramowanego na robienie zdjęć co 2 minuty.
Wysłać można cokolwiek co wyobraźnia podpowie - tyle że im cięższy ładunek tym większy koszt lotu. Mogą być aparaty, kamery, Polandballe, stacje pogodowe, mierniki promieniowania, krótkofalówki.
Cały myk polega na tym, że ładunek podczepiamy pod balon meteorologiczny wypełniony helem. Hel jako lżejszy od powietrza, unosi się. Ale że jest zamknięty wewnątrz powłoki balonowej to unosi też cały balon i to co pod balonem jest podczepione. Jednocześnie wraz ze wzrostem wysokości balon się rozszerza (spada ciśnienie powietrza na zewnątrz) i w końcu na około 24-34 km balon pęka. Moment pęknięcia jest zależny od wszystkiego: ciężaru ładunku, ilości helu, rodzaju balonu.
Ładunek powinien być zamknięty w styropianowym pudełku z otworami na spodzie. Na wysokości 30km mamy -50'C, ale powietrze jest tak rozrzedzone, że ciepło produkowane przez elektronikę nie ma gdzie się rozejść - i przez to sprzęt utrzymuje stałą, normalną temperaturę. Ważniejszym powodem zamknięcia jest duża ilość wilgoci przy przechodzeniu przez 1-10 km. Na niższych wysokościach ładunek praktycznie zostanie oblany wodą, a od pewnej wysokości ta woda zacznie zamarzać. Oczywiście nie może dostać się do elektroniki.
Obręcz łączy ładunek i spadochron (te kreski to linki) i zapobiega zwinięciu się spadochronu.
Spadochron pozwala na opadnięcie ładunku. Bez spadochronu ładunek zamieniłby się w spadający pocisk i na pewno nie przeżyłby lądowania. Balon pęka, ładunek zaczyna spadać, a spadochron wypełnia się powietrzem i hamuje prędkość spadania.
Balon wypełniony helem.
Ile to by kosztowało?
Zależnie od ciężaru ładunku, najtańszy balon do ładunku 0,5 kg to około 70 dolarów + koszt przesyłki. Wychodzi koło
250-300 zł.
Balony kupuje się w Kaymoncie -
//kaymontballoons.com/Near_Space_Photography.html - tam jest pewność, że balon będzie dobrej jakości.
Sporo drożej jest z helem. Hel do baloników na weselach będzie bezużyteczny - trzeba kupić tzw. Hel techniczny 4.0. Mimo że do wyżej podanego balonu potrzebowalibyśmy około 2-3 m3 to można kupić wyłącznie całą butlę 5.6 m3, czyli w okolicach
400-500 zł. Wzory do wyliczenia tego ile helu potrzeba konkretnie można znaleźć w necie od ręki.
Koszty zaokrąglone w górę - najprostsza misja to koszt
800 zł, choć możliwe, że spadnie nawet do
550 zł jak będziemy dobrze kombinować.
W ładunku musi się znaleźć coś po czym będziemy mogli odnaleźć balon. W trakcie lotu na 30 km (trwa do 1-2 godzin) i opadania (0,5-1 godzina) balon potrafi przebyć nawet 100-200 km w poziomie. Żeby odnaleźć ładunek po locie, można umieścić:
- komórkę z GPS zaprogramowaną na wysyłanie swojej pozycji smsem
- nadajnik który wysyła pozycję GPS do centrali (niektóre firmy mają takie urządzenia, może mogłyby pożyczyć?)
- urządzenie do APRS (robota dla krótkofalarzy, szczerze - nie znam się)
Jeśli już będzie wszystko - balon, hel, ładunek, spadochron, linki - zgłaszamy się do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Wybieramy dwie daty (jedna z nich to zapasowa) i minimum 10 dni przed pierwszą datą wysyłamy prośbę o zgodę na start. W prośbie podajemy współrzędne, godzinę, dane organizatora startu, a ponadto typ balonu, rozmiar w momencie startu, prędkość wznoszenia i przewidywany rozmiar w momencie pęknięcia. Dostajemy zgodę na pierwszy lub na drugi termin, a godzinę przed startem dzwonimy do najbliższego lotniska z pytaniem o pozwolenie na start. Wszystko po to, żeby balon przypadkiem nie wkręcił się w silnik jakiemuś samolotowi - piloci są ostrzegani przed lotem balonu, a same trasy lotów są tak rozkładane by uniknąć bliższego kontaktu z naszym pojazdem.
Napełniamy balon helem, mocno zawiązujemy szyjkę i puszczamy :). A potem czekamy na sygnały dot. tego gdzie wylądował i wyruszamy na poszukiwania ładunku. Puszczamy fejm w Polskę, że Wykop był w kosmosie i PROFIT. Jak będzie chęć ludu to się postaramy o wsparcie administracji?
Podstawowe pytania: czy są zainteresowani i czy mają jakieś fajne propozycje ładunków?
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/71rToHd_zyPlq1KHGCTzlAam1MWAgOdfSEIUrfBj,wat600.jpg?author=pogodynek&auth=9772e480acd06aa472d4d64e7ec76d34)
Komentarze (149)
najlepsze
- JP Aerospace, amatorzy z USA, regularnie próbują startów modeli rakiet na dużych wysokościach, ale do tej pory nie udał im się żaden z prawdziwego zdarzenia. Podstawowym problemem jest zapalenie mieszanki pirotechnicznej w takich warunkach.
- Armadillo, agencja kosmiczna Rumuni, od kilku lat pracuje nad wysłaniem
Wykop, Scheisse
Wykop, bljad'
Wykop, fuck
Wykop, merda
Proponowałbym zebrać grupę osób zainteresowanych w jedno miejsce aby ustalić plan działania.
Chętnie przedstawię moją wizję lotu stratosferycznego.
Wchodze w to i daje 50 pln..
Plus chetnie pomoge ;-)
Komentarz usunięty przez moderatora
Podejrzewam, że Pomorze to nie jest najlepsza lokalizacja do wypuszczania balonu bo nam go Bałtyk pochłonie, z drugiej jednak strony dużo zależy od wiatru. Moja pamięć z lekcji geografii ogranicza się do bryzy dziennej (dla nas na +) i nocnej oraz doświadczenia, że tutaj zawsze