Długo zastanawiałem się czy pisać cokolwiek w sprawie ACTA i nie dlatego, że jestem obojętny na całą sytuację. Znam nas – znam Polaków, znam naszą mentalność. Ale dłużej nie mogę już na to patrzeć. Chcę Wam wszystkim walczącym w słusznej sprawie przekazać kilka ważnych wskazówek, które pozwolą zwrócić uwagę mediów na sprawę ACTA nie tylko przez pryzmat grupy ludzi, którzy boją się o to, że nie będą mogli ściągać plików z Internetu ale jako sprawę, w którą powinien zaangażować się dosłownie każdy.<br />
<br />
Do rzeczy.<br />
****1 kwestia – manifestacje. ****<br />
Wybaczcie, że to powiem, ale większość manifestacji została zorganizowana w taki sposób, że cała Wasza energia poszło w kosmos. Co robicie źle? Pierwsza kwestia - godziny manifestacji – wybieracie takie, żeby było dużo ludzi (niby racja), ale robicie to w godzinach w których osoby po pracy chcą najzwyczajniej w świecie odpocząć i nie obchodzi ich tłum ludzi który czegoś chce.<br />
Do czego zmierzam? <br />
Tworzycie koło wzajemnej adoracji. Chcecie być skuteczni? Chcecie – zorganizujcie manifestację w formie marszu w godzinach kiedy ludzie wracają z pracy. Trasy marszu wyznaczcie przez główne ulice miasta. <br />
Dlaczego taki sposób? <br />
Pierwsze primo zwrócicie uwagę osób niezainteresowanych – stojący w korkach będą wiedzieli czemu stoją. Dwa ludzie stojący w korkach odczują negatywne emocje z powodu Waszego marszu ale także, cen benzyny – samochód za darmo nie jeździ. Na kogo pójdą całe negatywne emocje? Na manifestujących? NIE! Na rząd (tylko musicie działać z głową)! Średnio myślący obywatel zacznie dostrzegać problem, w tym jakie działania podejmują polskie władze i do czego zmuszają nas zwykłych obywateli.<br />
<br />
<strong>Kolejna kwestia równie ważna….</strong><br />
Złe przekazywanie informacji – skupiacie się na Internecie, a na marszu krzyczcie, skaczecie wszystko fajnie. Ale brak jest sensownego przekazania Waszych obaw! Przygotujcie proste ulotki (co niesie za sobą wprowadzenie ACTA) – zrzucie się po złotówce na takiej manifestacji lećcie na ksero, nakserujcie ulotek rozdawajcie przypadkowym osobom. Podkreślajcie w nich, że USA tego nie ratyfikuje ani Rosja bo oni wiedzą czym o grozi. Nie dajcie się postrzegać jako grupa małolatów, która szuka draki.<br />
**<br />
Trzecia kwestia – jeszcze raz terminy manifestacji.**<br />
Dogadajcie się na 1 termin ogólnopolski (najlepiej któryś piątek). Zróbcie tak jak napisałem powyżej – zobaczycie efekt.<br />
<br />
P.S<br />
Wiecie czemu rząd was tak olewa? Nie macie karty przetargowej jaką mają lekarze itd. jedyne, co możecie zrobić to stworzyć nastroje antyrządowe i o to powinniście zabiegać i nie dajcie się sprowokować. <br />
<br />
Jeszcze w ramach ciekawostki opinia znajomego: (można przeredagować na ulotkę)<br />
"Przyglądam się temu sporowi od samego początku i mimo że niby wszyscy znają ACTA nie mam pojęcia dlaczego wiąże się go tylko z Internetem. W mediach mówi się o ACTA jako o problemie Internetu ale jeżeli przeczyta się ten dokument uważne to widać że Internet to tylko mała część jakiej on dotyczy. ACTA jest traktatem handlowym narzuconym przez USA, na warunkach USA. Nacisk jest wręcz fizycznie odczuwalny. Jak wiemy ACTA dotyczy przeciwdziałania rozpowszechniania podróbek nie tylko w Internecie ale przede wszystkim w świecie realnym. ACTA będą miały zastosowanie wszędzie tam gdzie zostanie naruszenia zasada rzekomej oryginalności. Narzuci to rozprowadzanie produktów opartych na konkretnych patentach. Do czego zmierzam? Otóż ACTA zakładają na sygnatariuszy stosowanie wyrobów które są poparte patentami zarejestrowanymi w wielkich korporacjach zachodu (czytaj USA). A dlaczego bo nie mamy własnych które mogłyby konkurować z tamtymi. To od razu eliminuje konkurencje krajów rozwijających się takich jak Polska. Nie będziemy mogli niczego wyprodukować bez kupna licencji od korporacji zachodnich inaczej będziemy odpowiadać za podrabianie, czyli będziemy biedni ponieważ licencje są tak drogie że nie sprzedamy niczego taniej od nich. To będzie miało wpływ na wiele gałęzi przemysłu jak na przykład przemysł około-samochodowy. Nie znajdziemy tanich części zamiennych. To samo dotyczy przemysłu IT. Nie mamy żadnych patentów z tej dziedziny. Nawet przemysł rolniczy ucierpi ponieważ licencje na żywność modyfikowaną genetycznie mają tylko amerykanie. Jednym słowem spowolni to lub nawet zatrzyma wzrost gospodarczy. Dlatego takie kraje jak Chiny Rosja czy Indie nie podpisały tego dokumentu. Tam gospodarka idzie do przodu i będzie szła. To oni będą konkurencją dla zachodu. Jak ratyfikujemy ACTA stracimy również całkowitą kontrole nad wydobyciem gazu łupkowego ponieważ licencje na technologie wydobycia mają tylko amerykanie. Czyli nie zrobimy nic bez amerykanów nawet jak się na nich obrazimy. Jak dotkniemy tych złóż bez nich to za to odpowiemy. Jeżeli nie podpiszemy ACTA to możemy dyktować jakieś warunki bo ponoć mamy jedne z największych złóż na świecie. Biorąc pod uwagę krzywą wzrostu zapotrzebowania na jakieś 300 do 400 lat. ACTA jest dobre dla takich krajów jak USA ponieważ to oni mają wszystkie patenty a takie kraje jak nasz doprowadzi do pozycji "wyrobników" dla zapewnienia ich dobrobytu. Ratyfikowanie ACTA będzie jednym z największych przekrętów w dziejach Polski."
Komentarze (7)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/1028483/petycje-i-skargi-do-parlamentu-europejskiego/
Komentarz usunięty przez moderatora
No i dobrze, niech sobie wsadzą tę swoją genetycznie modyfikowaną żywność.
"Dookladnie, tak jest!.