@telpan: Nie wierzę własnym oczom... Dzięki za uświadomienie. Przekonałeś mnie, że stołki w naszym państwie dostaje się po znajomości a nie wg kompetencji.
@telpan: Jeżeli chodzi o Boniego to już dawno powinien wylecieć. W ogóle to nikt nie powinien go zatrudnić. Po pierwsze współpracował z SB. Po drugie, gdy znalazł się na liście Macierewicza kategorycznie zaprzeczał że współpracuje. Później zmiękł i żalił się że współpracował bo SB zagroziło, że wyjawi iż ma kochanke. Wtedy miał żone i małego syna.
I taki człowiek zostaje ministrem w naszym rządzie. k!%#a mać !
być może nasza rodzima siła polityczna czyta hasło z miniaturki nie w języku angielskim, lecz naszym rodzimym, przecież w końcu mamy ustawę o ochronie języka
a usłyszymy w wiadomościach, że obywatele przecież chcą ACTA, każdy chodzi z transparentem "no to acta", to czego się czepiamy
Jedna poważna uwaga odnośnie leków. W tekście piszą:
"Kolejna kwestia to problem z dostępnością leków generycznych, a wiec mówiąc w skrócie podróbek, bądź jak kto woli tanich zamienników innych opatentowanych, drogich leków."
Sęk w tym, że generyki to leki wyprodukowane legalnie po wygaśnięciu patentów na nie. Gdy firma farmaceutyczna opatentuje cząsteczkę to dostanie wyłączność na sprzedaż np. na 10 lat. W tym czasie lek sprzedaje się po wysokiej cenie i jest on "dojną krową", po wygaśnięciu patentu cena spada do paru-parunastu procent, gdyż wchodzi konkurencja, która korzysta z gotowej recepty nie ponosząc kosztu czasu i pieniędzy na research. Oryginalny producent też wtedy musi konkurować na tym samym poziomie ceny.
@ZdzisiekPoranny: Jeśli dobrze wszystko zrozumiałem to biznes może wyglądać tak:
1. Zbieramy się w 15 osób i zakładamy stowarzyszenie. Możliwe że w innym kraju są łagodniejsze wymogi (np. wystarczy jedna osoba) to wtedy tam zakładamy stowarzyszenie).
2. Majstrujemy utwór. Przykładowo autorską interpretację "wlazł kotek na płotek ..." lub nawet jakieś nieartykułowane dźwięki imitujące black
Może ktoś na wykopie już o to pytał, ale nie daje mi to spokoju. Czy możliwe jest założyć własny ZAiKS? Z tymi wszystkimi uprawnieniami itd. Potem powiedzmy widzę że TVN kręci coś na mieście, wiec na szybko gryzmole jakiś obrazek na paragonie, przechodzę przed kamerą w tle, trzymając ten gryzmoł. TVN to emituje, na następny dzień ściągam ich stronę, rekwiruje komputery itd. Albo jakaś duża korporacja wykorzystuje moją grafikę do czegoś tam
Komentarze (37)
najlepsze
I taki człowiek zostaje ministrem w naszym rządzie. k!%#a mać !
Niech jeszcze jeden p@!@!!$ony quasiartysta czy quasipolityk powie, że jest za ACTA bo zapewni mu lub twórcy więcej praw.
To znaczy tylko tyle, że albo nie przeczytał ACTA, albo nie zrozumiał, albo jest zbyt ograniczony umysłowo, aby to pojąć.
a usłyszymy w wiadomościach, że obywatele przecież chcą ACTA, każdy chodzi z transparentem "no to acta", to czego się czepiamy
ale w końcu my powiemy im "no to pa"
Ale że tak całe Prawo Autorskie od razu?
http://www.wykop.pl/link/1028483/petycje-i-skargi-do-parlamentu-europejskiego/
PE to jedyna szansa, zeby jeszcze powstrzymac ACTA, jak wynika z ostatniej wypowiedzi tego prawnika:
http://www.wykop.pl/link/1028481/prawnik-jan-szczodrowski-na-temat-aktualnej-sytuacji-formalnej-w-sprawie-acta/
"Kolejna kwestia to problem z dostępnością leków generycznych, a wiec mówiąc w skrócie podróbek, bądź jak kto woli tanich zamienników innych opatentowanych, drogich leków."
Sęk w tym, że generyki to leki wyprodukowane legalnie po wygaśnięciu patentów na nie. Gdy firma farmaceutyczna opatentuje cząsteczkę to dostanie wyłączność na sprzedaż np. na 10 lat. W tym czasie lek sprzedaje się po wysokiej cenie i jest on "dojną krową", po wygaśnięciu patentu cena spada do paru-parunastu procent, gdyż wchodzi konkurencja, która korzysta z gotowej recepty nie ponosząc kosztu czasu i pieniędzy na research. Oryginalny producent też wtedy musi konkurować na tym samym poziomie ceny.
W
1. Zbieramy się w 15 osób i zakładamy stowarzyszenie. Możliwe że w innym kraju są łagodniejsze wymogi (np. wystarczy jedna osoba) to wtedy tam zakładamy stowarzyszenie).
2. Majstrujemy utwór. Przykładowo autorską interpretację "wlazł kotek na płotek ..." lub nawet jakieś nieartykułowane dźwięki imitujące black
Niestety, nie wystarczy zebrać 15 chłopa. Trzeba mieć zgodę ministra kultury.
A i umieszczenie linku (póki co) nie jest traktowane jako naruszenie praw autorskich.
Rozdział 12: Organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi
Art.
Wszyscy obywatele państw mają być traktowani jak niewolnicy przy czym państwo nie jest ich właścicielem tylko dostarczycieli towarów konsumpcyjnych
?