Rzetelny (a nie powielający obiegowe opinie kolportowane w sieci) opis zagrożeń związanych z ACTA. Krytykujmy ACTA za realne, a nie urojone zagrożenia!
O dziwo, nawet w Fakcie można natrafić na jakąś ciekawą informację, która wcześniej umknęła, gdy czytało się treść samego ACTA:
"Po czwarte ACTA zakłada wprowadzenie zakazu sprzedaży urządzeń i programów służących do łamania prawa - pisze Artur Rawicz na swoim blogu fotoamatorszczyzna.wordpress.com. I to jest nowość! Chodzi o programy znoszące zabezpieczenia antypirackie ale także urządzenia znoszące np. regionalne ustawienia DVD... Ten przepis oznacza prawdopodobnie zakaz sprzedaży odtwarzaczy firmy Manta czy Korr z
Szczególnie uderza ten fragment (pisany we wrześniu 2011): "To, co w depeszach [Wikileaks] (przyp. siamolot) znalazł Rick Falkvinge, powinno zastanowić również Polaków. Od dwóch lat USA ma bardzo dobre zdanie o działaniach antypirackich podejmowanych w Polsce. Pytanie tylko, czy nasze władze również za bardzo nie ulegają interesom czy naciskom USA. To samo pytanie
To co przytoczyłeś to jest definicja "pirackich towarów chronionych prawem autorskim" (skoro polski rząd posługuje sie polskim tekstem ACTA, to my też powinniśmy - chcesz zaszpanować dając cytaty z angielskiego tekstu?). Natomiast ACTA często gesto używa pojęcia "naruszenia praw własności intelektualnej objętych niniejszą Umową", czy w skrócie po prostu "naruszenia", nie definiując czym to naruszenie jest. Sprawdź sobie, że w ACTA nigdzie takiej definicji nie ma.
Pirackie towary chrionione prawem autorskim oznaczają towary będące kopiami stworzonymi bez zgody posiadacza praw lub osoby przez niego należycie upoważnionej w kraju wytowrzenia i które są wytworzone bezpośrednio lub pośrednio z przedmiotu, którego skopiowanie stanowiłoby naruszenie prawa autorskiego lub prawa pokrewnego z prawem kraju, w którym wykorzystano procedury określone w rozdziale II (Ramy prawne dla dochodzenia i egzekwowania
Komentarze (37)
najlepsze
"Po czwarte ACTA zakłada wprowadzenie zakazu sprzedaży urządzeń i programów służących do łamania prawa - pisze Artur Rawicz na swoim blogu fotoamatorszczyzna.wordpress.com. I to jest nowość! Chodzi o programy znoszące zabezpieczenia antypirackie ale także urządzenia znoszące np. regionalne ustawienia DVD... Ten przepis oznacza prawdopodobnie zakaz sprzedaży odtwarzaczy firmy Manta czy Korr z
http://www.rp.pl/artykul/9158,796151-Cyberatak-Anonymous-w-Internecie-to-szantaz.html
Szczególnie uderza ten fragment (pisany we wrześniu 2011): "To, co w depeszach [Wikileaks] (przyp. siamolot) znalazł Rick Falkvinge, powinno zastanowić również Polaków. Od dwóch lat USA ma bardzo dobre zdanie o działaniach antypirackich podejmowanych w Polsce. Pytanie tylko, czy nasze władze również za bardzo nie ulegają interesom czy naciskom USA. To samo pytanie
Komentarz usunięty przez moderatora
To co przytoczyłeś to jest definicja "pirackich towarów chronionych prawem autorskim" (skoro polski rząd posługuje sie polskim tekstem ACTA, to my też powinniśmy - chcesz zaszpanować dając cytaty z angielskiego tekstu?). Natomiast ACTA często gesto używa pojęcia "naruszenia praw własności intelektualnej objętych niniejszą Umową", czy w skrócie po prostu "naruszenia", nie definiując czym to naruszenie jest. Sprawdź sobie, że w ACTA nigdzie takiej definicji nie ma.
A i oficjalne polskie tłumaczenie tego fragmentu