"Ostatnio młodzież polska w Wilnie często unika używania języka polskiego w miejscach publicznych, m.in. w transporcie miejskim, by nie narażać się na obraźliwe repliki".
jako faktyczny rzecznik interesów Europy Środkowo-Wschodniej w UE powinniśmy Litwę gnoić na każdym kroku póki się nie opamiętają. To nie jest komentarz do akurat tego incydentu ale ogółu działań ich polityków, które tylko tą nienawiść podsycają i takich zajść może być coraz więcej. Blokować każdą ich inicjatywę...
Proponuję odzyskać Wilno tak jak Ruscy odzyskali Osetię i Abchazję. Ale wcześniej zbudujmy bombę atomową coby nikomu nie zachciało się krytykować naszych działań.
Kurcze, o mnie nikt nigdy nie napisał artukułu, a ucząć się w gimnazjum dostawałem regularnie, bo byłem obcokrajowcem:) Dwa lata temu straciłem telefon i wzbogaciłem się o fajne "okulary" na kilka tygodni za rozmowę przez telefon z matką, w swoim ojczystym języku. Takie sytacje były, są i będą wszędie...
Skinheadzi są wszędzie. Na Litwie biją Rosjan i Polaków, W Rosji Czeczenów i innych Azjatów, a w Polsce wszystkich obcych.
Problem w tym, że my naszych nacjonalistów trzymamy z dala od parlamentu, a tam rząd już dawno przejął nacjonalistyczną retorykę. Ciekawe jak długo Tusk i Sikorski będą udawać że to deszcz pada, kiedy ktoś nam pluje prosto w twarz?
Syndrom szczekającego szczeniaczka się włącza. Z reguły kończy się na tym, że szczeniaczek dostaje w dupę i przestaje szczekać. Gdzie do k%!%y nędzy jest nasze MSZ?! Gdyby pobito jakiegoś Rosjanina czy Niemca w Polsce, za posługiwanie się własnym językiem zareagowaliby... Bez jaj, jeśli my, jesteśmy pionkiem w polityce globalnej to Litwa jest pyłkiem na szachownicy. Politycy, do k%!%y nędzy - przestańcie się op##%!%!ać, ceńmy się! Osobiście nic nie mam do Litwy, nawet
Ostatnio czytałem statystyki z sondy dotyczące tego jak Litwini postrzegają Polaków - czy to dobrzy sąsiedzi czy źli itd. I wyszło na jaw, że parę lat temu nie mieli nam nic przeciwko, a od ostatnich lat stosunki się bardzo pogorszyły. Jest to związane z agresywną politykę władzy przeciwko Polakom.
Bez przesady, nie jest źle. My bijemy Litwinów, Litwini biją nas. Później wspólnie idziemy na piwo, słyszymy od nich, że jesteśmy jak Turcy w Niemczech, tłumaczymy, że są debilami i nie znają historii swego państwa, że przyjechali tu do Wilna ze swoich wiosek i roszczą prawa do wszystkich i do wszystkiego. Ot taka codzienność.
Komentarze (71)
najlepsze
@Sagittarius: Żmudzini to nie Litwini :)
Problem w tym, że my naszych nacjonalistów trzymamy z dala od parlamentu, a tam rząd już dawno przejął nacjonalistyczną retorykę. Ciekawe jak długo Tusk i Sikorski będą udawać że to deszcz pada, kiedy ktoś nam pluje prosto w twarz?
Ostatnio czytałem statystyki z sondy dotyczące tego jak Litwini postrzegają Polaków - czy to dobrzy sąsiedzi czy źli itd. I wyszło na jaw, że parę lat temu nie mieli nam nic przeciwko, a od ostatnich lat stosunki się bardzo pogorszyły. Jest to związane z agresywną politykę władzy przeciwko Polakom.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaj%C4%99cie_Wilna
http://dzieje.pl/node/4365
rozumiem, że to bifor przed biforem :D