Bezrobocie w Polsce ciągle rośnie! To już 12,5%

Stopa bezrobocia na koniec grudnia 2011 roku wzrosła o 0,4 pkt proc. wobec poprzedniego miesiąca. Przypomnę że bezrobocie rejestrowane w Urzędach Pracy w ostatnich latach wynosiło: 2003r -20%2004r-19% 2005r-17,6% 2006r-14,8% 2007r-11,2% 2008r-9,5% ,2009r- 11,9(lub12,1)%, 2010r -12,4 %,2011r -12,5%

[bourgeois]

Niemozliwe, bezrobocie wzroslo na zime? Niespotykane

[lamictal]

@bourgeois: W lecie politycy będą się chwalić, że bezrobocie spadło. Jak wiśnie urosną:)

[W.....6]

@lamictal: i szparagi u Niemca

[estidi]

ciekawie by bylo jak by wrocili wszyscy z zagranicy i ile wtedy ten wskaznik by wynosil

[Genua]

@estidi: mahonik wróci niedługo ze zmywaka, jak go pogonią z tego trawnika.

[S.....n]

Już nikt nie pamięta jak było 20%? Wtedy bezrobocia 12% wyczekiwano jak zbawienia.

[ShooleR]

@GrammerNazi: ty w liceum już wiedziałeś, że będziesz dobry w tym co robisz i wiedziałeś na kogo będzie popyt na rynku za 5-6 lat? Zakładam, że zostałeś albo zajebistym analitykiem i prognostykiem albo wróżką.

[ShooleR]

@SuperZaxon: Ja pamiętam. Mam takie zboczenie ekonomiczno / gospodarcze że już w liceum się martwiłem, co będzie skoro mamy (wtedy) 19%, a jak spadło do 14-15% w okresie studiów to odetchnąłem.

Co nie oznacza, że teraz 12% jest "spoko".

[heniek6]

jeszcze bardziej niech podniosą koszty zatrudnienia dla pracodawców

[n.....i]

Podobno w 2020 kazdy bedzie miał prace ;)

[kubatre1]

@nunusmani: w grabarstwie. Dobra robota i zawsze jest świeży klient. No, może to z ta świeżością trochę przesadziłem - za to pewny.

Ktoś kto opowiada o zerowym bezrobociu w gospodarce wolnorynkowej najzwyczajniej bredzi. Podaż i popyt - nie da się tego teoretycznie przewidzieć, a takie próby "profetycznej" ekonomii marksistowskiej wiadomo jak się skończyły :)

[ShooleR]

@pampalini: To, że w zdrowej gospodarce jest ZAWSZE 2-3% bezrobotnych - bo przede wszystkim:

a) łatwo o pracę, wiec ludzie potrafią się zwolnić "spontanicznie" i szukać przez 2-3 miechy pracy (należą wówczas do tych 3 procent)

b) nieźle się zarabia, więc można sobie pozwolić na "urlop" pomiędzy jedną a drugą pracą na kilka miechów

etc etc - to 2-3% jest normalne i niewymuszone. Jak jakaś gospodarka (czy raczej jej "GUS")