Nazwa.pl - awaria, brak informacji i chowanie głowy w piasek
Mamy XXI wiek a jeden z największych dostawców usług hostingowych w Polsce chowa głowę w piasek w przypadku awarii, odcina się od komunikacji z klientami a jedyną formą kontaktu jest tablica na Facebooku.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 73
Komentarze (73)
najlepsze
https://www.nazwa.pl/uploads/images/gfx/zarabiaj_z_nami/nagrody/stres.jpg
Awaria może dotknac każdego - z jego lub nie jego winy - ale nalezy tym bardziej w takim czasie mieć pełne wsparcie dla klientów (którzy nie musza być specami IT - często nie potrafią nawet nowej skrzynki sobie założyć) i tłumaczyć co jak się stało, jakie przewidywane czasy przywrócenia usług itd.
Natomiast NetArt leje ciepłym moczem na klientów - a na FB byl wpis iż koleś się dodzwonił, ktoś
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tu jeden z cytatow, ze strony fejsowej:
"Ej, ale czego tak naprawdę oczekujecie? BOK wie tyle, ile im techniczni powiedzą, a techniczni są zajęci naprawą i zawracanie im dupy "no kiedy będzie?" przypomina osła ze shreka i jego "daleko jeszcze?". Rzadko kiedy da się
Sorki, ale jezeli podpisuje sie umowe z firma, ktora w regulaminie swiadczenia uslug serwera ma taki zapis:
NetArt gwarantuje dostępność usługi w trakcie trwania okresu abonamentowego na poziomie 99,9 % w skali roku. W przypadku wystąpienia przerw w działaniu usługi w trakcie trwania opłaconego okresu abonamentowego, których łączny czas trwania przekroczy
maksymalny dopuszczalny czas niedostępności usługi, NetArt, po pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji Klienta, zobowiązuje się do przedłużenia okresu abonamentowego usługi o
-dla klientow jedna informacja (udzielanie wiekszej ilosci informacji, albo udzielanie rozbieznych informacji przez roznych konsultantow zwieksza ilosc pytan badz argumentow do klotni wkurzonego klienta, co raz ze jest nieporzadane, a dwa - nie pomaga w ogole
już nie macie czego pisać, kilka godzin nie działają serwery... no nie może być... zaraz niech zamkną tę firmę najlepiej. Niech wszystko zamkną! Po jednym wykopie na temat danej firmy niech nikt nie korzysta z ich usług....
Szkoda słów...
Admin zmienił coś w DNS w netarce, działało przez dwa miesiące i nagle koniec - nic nie działa. Wg słów mojego Admina NetArt co parę
@oneiro: Twój "Admin" dał ciała i zwalił winę na innych.
NetArt leci na ryj - a ja przez to będę miał zlecenia na przeniesienia stron i poczty na inne hostingi ;-)
Cóż - jedni tracą, inni zyskują. Skoro firma ma w dupie klientów - ci będą mieć w dupie firmę.
"NULL value represents a variable with no value"
Komentarz usunięty przez moderatora
Polecam wam hosting w cal.pl to są dopiero ASY!
Dwa razy doprowadzili do utraty danych mojego klienta a odpowiedz była mniej więcej taka:
-nie mówiliśmy że nie utracimy danych, więc się Pan odwal...
W BOK jak już odbiorą telefon to z płaczem w głosie że zaraz znów pewnie ktoś na nich nakrzyczy... jak małe dzieci!