Wpis z mikrobloga

Wczoraj przyszedł klient rozmiarów XXXL w celu zakupu krzesła/fotela dla karpiarzy.

[K]lient ogląda krzesła, coś tam sobie gada ze [S]przedawcą i pyta:

[K]: A macie jeszcze jakieś inne krzesełka?

[S]: Mamy (i przynosi z magazynku takie małe)

[K]: PANIE JAK JA W TO USIĄDĘ TO JUŻ NIE WSTANĘ!

[S]: A po co wstawać, jak się już Pan wygodnie rozsiądzie? (i mina XD)

I Inny klient, wieczorem wpada taki wyraźnie zły.

[K]: Chciałem kupić dobrą wędkę i kołowrotek, ale teraz kupię tylko wędkę.

(Nasi dopytują co się stało, czy może kiedyś kupił u nas kołowrotek i się zepsuł, czy coś takiego..)

[K]: Nieee. Jechałem do was i mnie policja do rutynowej kontroli zatrzymała. Siedzę z petem w mordzie, policjant podchodzi, otwieram okno i nie chciałem mu dymem w twarz dmuchać, to odruchowo wywaliłem peta za okno. MANDAT ZA ŚMIECENIE!

#pracbaza
  • Odpowiedz