Aktywne Wpisy
![xPekka](https://wykop.pl/cdn/c3397992/xPekka_XpFArgHkp0,q60.jpg)
xPekka +6
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
![farbowanylisek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/014ba7d72373549ac3b05cee7d9f13080d42bce492ff365e1ba5e53bb6ad3c18,q60.jpg)
farbowanylisek +13
Mam pytanie do zwolenniku najmu - dlaczego Wam najem odpowiada bardziej niż kredyt? Przecież wynajmując całe życie cała ta kasa idzie na cudzy kredyt, a biorąc kredyt i go spłacając zachowuje się część włożonego kapitału w postaci mieszkania po spłacie kredytu. Dodatkowo, z najmu można zawsze być wyrzuconym z dnia na dzień, i nie można nic zmieniać w mieszkaniu, nie można przeprowadzić żadnego remontu dla polepszenia warunków ani estetyki. W dodatku ludzie
Taka #!$%@? #stagnacja i #prokrastynacja mnie trzymała przez kilka miesięcy aż czuję, że zmarnowałem te pół roku życia siedząc na kanapie grając w #wot (Przynajmniej wygrindowałem większość VIII tierów i wywaliłem artę z garażu, bo mnie irytowala).
Straciłem większość indywidualnych znajomości, co chwilę łapią me #feels i jestem na takim etapie życia, że nawet nie chce mi się poznawać nowych ludzi w tej miejscowości co obecnie mieszkam (25 lat here) i mam tego dosyć. Zaczynam także od dzisiaj sobie przypominać oraz uczyć się Niemieckiego i po nabyciu praktyki jako programista oraz game developer w cebulandii jadę szukać pracy do Berlina. Z czasem przejdę na system zdalny i będę sobie mieszkał w miejscu zameldowania, zarabiając w euro i wydając w złotówkach co sprawi, że będę królem własnego życia.
@Jofridd w przyszłym roku 20 czerwca jadę na wesele kolegi, chcesz się ze mną zabrać jako osoba towarzysząca na Śląsk cieszyński? Będzie dużo jedzenia i picia oraz taniec, bo w sumie lubię tańczyć na weselach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do twoich postanowień wszystko brzmi super tyle, że mówieniem o tym w żaden sposób się nie przybliżasz do osiągnięcia celu. Polecam więcej pracy, mniej planowania (wiem coś o tym, jestem przykładem prokrastynatora i #!$%@?, ale dużo przyjemniej się gra w #wot jak się już złożyło pracę )
Komentarz usunięty przez autora
Do tego czasu będę miał samochód więc przyjechać i odwieźć to nie problem (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@konradzicho: Ogólnie o ile tematem pracy byłem podjarany rok temu jak
Ja byłem na weselu ze 4 razy i zawsze bawiłem się świetnie.
@Zeroize: dokładnie tak samo miałem, też nie ruszałem innych rzeczy, którymi się chciałem zająć bo chciałem przede wszystkim zamknąć temat magisterki.
Wydaje mi się, że odkładając w czasie wieszasz nad sobą taki topór, który cały czas gdzieś Ci