Wpis z mikrobloga

Mirki nie wiem czy zauważyliście akcję na fejsbuku z wpisami typu „Lubię na krześle”, „Lubię w aucie na tylnym siedzeniu”, „Lubię w przedpokoju na schodach i w kuchni”. Chodzi o jakąś kampanię na temat nowotworu. Wszystko spoko ale jak zacząłem pytać o co chodzi to odpisywały "sprawdź sobie w google hehe". Gdzie tu sens gdzie logika? Zacząłem pisać komentarze typu "A w dupę lubisz?" To zaś oburzenie "Jak nie wiesz o co chodzi to nie pisz durnych komentarzy i sprawdź sobie w google" No #!$%@?.

  • 24