Wpis z mikrobloga

#ksiazki #achaja #pytanie

Czy tylko ja nie rozumiem fenomenu tej książki? ; d

Co chwila widzę ochy, achy na jej temat, że klasyka polskiej fantastki itp.

Co w niej jest takiego niezwykłego?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Książka jest prosta to trafia do szerokiego grona. Zaskakująca więc zapada w pamięć. Tyle. Dobra książka do tramwaju. Ja z kolei nigdy nie zrozumiem popularności Malowanego Człowieka.
  • Odpowiedz
@Bondswift: Mało wyrobiony gust też bym dołożył. Na początku też czytywałem polską fantastykę i również wydawała mi się dobra. Ale jak zacząłem czytać więcej zagranicznej to od razu zauważyłem różnicę i zmieniłem zdanie o rodzimych autorach (poza paroma wyjątkami).
  • Odpowiedz
@bezmozgiezombie: Czy ja wiem.... strasznie słaby język jest w tej książce, ciężko się to czyta.

Ja to się czasami czułem jakby to pisał jakiś osiemnastolatek, anie koleś po pięćdziesiątce ; d

Imo, Malowany Człowiek wypada lepiej, ciekawsze postacie, fabuła no i klimat, wszystko owiane taką tajemnicą i mrokiem ;)

Jedyne co mnie irytowało, to takie zbieranie typowo crpg'owej drużyny, normalnie jakbym grał w Dragon Age'a ; d
  • Odpowiedz
@RafikS: Hmm.. w sumie racja, najczęściej słyszę taką opinie od osób, które się za fantastykę dopiero zabierają ; d

E tam, nie jest aż tak źle, fakt czuć różnicę, ale dla mnie jest to na plus, jest taka hmmm... mhorczna :D

Zgodzę się jest sporo niewypałów, ale też można znaleźć perełki jak np. Pan Lodowego Ogrodu.
  • Odpowiedz
@Bondswift: Achaje czytałem bardzo dawno temu, ale możliwe że myślimy o tym samym. Jak język jest za prosty to aż gorzej się to czyta. Fakt, książka 18latka: ruchanie, narkotyki, bluzgi. Mimo wszystko bawiły mnie niektóre pomysły ! Dowódca, będący tak pijany, że trzeba go cucić narkotykami, żeby chwile dowodził, albo urwis który nie wiedział, że jego przeciwnik jest niezajebywalny i z tej niewiedzy wziął go i zabił

Pomnik cesarzowej achai
  • Odpowiedz