Wpis z mikrobloga

#gozkiezale #naprawalaptopow ##!$%@? #clevo

Zalalem laptopa piwem, ale jak na debila przystało nie wyłączyłem go tylko poleciałem po scierke przyszedłem i sam się wyłączył juz. Trochę wysechl i coś tam próbuje się uruchomić, diody pala się wiatrak po jakiś 15sek załącza się na pełnej #!$%@? nawet ekran jak by chciał zabłysnąć ale dupa nie wychodzi mu to.
  • 8
@pyzdek: leży do góry grzbietem i schnie, myślisz ze jest szansa ze wstanie. Gdzieś czytałem aby płytę przemyć woda z płynem aby tej lepkości się pozbyć jeśli tak to czy kartę graficzną i procek również? Mam w nim wszystko demontowane jak to w clevo
@konoo: ja czytałem, że się nie powinno nic przemywać. Też sobie zalałem piwem lapka, odstawiłem go na dwie doby i do dzisiaj śmiga bez problemu

@Nalka: o ile klawiatura jest demontowalna to można by się pokusić o jej wypięcie i wyczyszczenie. Może coś by to dało