Wpis z mikrobloga

#praca #maklerzy #finanse

Mam pytanie, może ktoś z wykopków zdał/pragnie zdawać egzamin maklerski albo ma o tym jakieś pojęcie? Zastanawia mnie czy np. dobrym pomysłem jest zaplanować sobie zdawanie takiego egzaminu za 2-4 lata(bez kursu przygotowawczego). Oczywiście zakładam, że deregulacja Gowina ani nikogo innego odnośnie tego zawodu nie dojdzie do skutku...

Czy w ogóle nie jest głupie planować sobie na pierwszym roku studiów taką ścieżkę kariery? Czy zawód maklera jest w ogóle przyszłościowy, biorąc pod uwagę ciągle postępującą komputeryzacje w tej branży?

Tak tylko pytam, bo może ktoś jest tutaj maklerem albo ma w tym jakieś doświadczenia. A może macie jakieś lepsze pomysły na karierę po studiach ekonomicznych(poza managerem w mc donald's albo przedstawicielem handlowym w branży listew do okien)?