Wpis z mikrobloga

@AirCraft:

Jak dla mnie to za duży tu kontrast. Piosenka raczej wyciska łzy. Młody żołnierz żegna się z matką bo idzie walczyć o ojczyznę, gdzie krew się leje, giną ludzie, strach, terror i śmierć czekają na niego. Idzie zapłacić tę straszną cenę za ideę jaką jest wolność i niepodległość. A tu wychodzi koleś w czapeczce z daszkiem, buja się, podskakuje, macha do tłumów. Jakoś mi to nie gra ze sobą.