[stanislaw-cybruch]

#zarobki Politycy mają złe zarobki? Giertych: "Nic" nie powinni zarabiać

Jak ktoś zauważył, pieniądz pewnie ma boską moc, bo czczą go nawet kapłani. To zdumiewające, biedak, któremu brakuje na chleb, nie krzyczy, że nie ma pieniędzy. A polityk żyjący w dostatku, na koszt podatników, narzeka…

O naszym politykach ludzie mają bardzo złe opinie. I nie chodzi wyłącznie o aferę taśmową. Chodzi przede wszystkim o ich postawę na forum Sejmu, sposób bycia na co dzień, występy "kabaretowe" przed kamerami telewizji i innymi mediami. Chodzi też o problemy z prawem, m.in. za kierownicą, z alkoholem, ze słownikiem uwłaszczającym autorytetowi posła czy senatora, a także o jawne lekceważenie instytucji państwa.

Bardzo źle wypowiadają się też ludzie o wygórowanych zarobkach przedstawicieli narodu w parlamencie. W żaden sposób nie da się porównać ich pensji, do zarobków przeciętnego Polaka, zwłaszcza pracownika fizycznego z żoną i np. dwójką dzieci. Na ironię zakrawa informacja dziennika "Fakt", że były polityk PiS Paweł Poncyliusz wreszcie odetchnął, ma za co żyć z czwórką dzieci i żoną.

- Bieda w rodzinie Pawła Poncyliusza – pisze "Fakt". Jego dzieci nareszcie odczuły poprawę, gdy tata przestał być posłem – informuje gazeta http://www.fakt.pl/polityka/politycy-zala-sie-na-swoje-zarobki-poslowie-chca-podwyzek,artykuly,493877.html. Za 10 tys. zł nie był w stanie utrzymać rodziny...

Zarobki posłów przekraczają w znacznym stopniu kwotę 10 tys. zł miesięcznie. Tylko chętnie chcieliby ten fakt ukryć, przed opinią publiczną, co zresztą niektórzy próbowali. O zarobkach polityków, prowadzili rozmowę goście programu telewizyjnego "Tomasz Lis na żywo", w TVP2. Były polityk Roman Giertych stwierdził, że posłowie powinni być w stanie utrzymać się z pracy poza Sejmem, bo w parlamencie reprezentują naród.

Zobacz zdjęcie - Roman Giertych (Foto: PAP / Rafał Guz) - http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Ile-powinni-zarabiac-poslowie-Roman-Giertych-nic,wid,16937604,wiadomosc.html

Na pytanie, ile powinien zarabiać parlamentarzysta? Mecenas Giertych odrzekł: - Nic. Sejm to powinno być miejsce, gdzie człowiek reprezentuje swój naród, z poczucia patriotyzmu - stwierdził Roman Giertych, o czym czytamy w serwisie http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Ile-powinni-zarabiac-poslowie-Roman-Giertych-nic,wid,16937604,wiadomosc.html. - Ludzie, którzy stoją na własnych nogach, wiedzą jak się zarabia pieniądze, nie boją się dyktatu prezesa partii - podkreślił. - Powinni udowodnić, że nie idą do parlamentu dla zarobków – ocenił z przekonaniem.

Były polityk Ligi Polskich Rodzin, Roman Giertych zastrzegł, że z drugiej strony ministrowie i premier powinni zarabiać pięć razy więcej niż teraz. - Nie może być tak, że osoba, która decyduje o kontraktach wartych miliardy złotych, zarabia siedem tysięcy złotych, a jego kolega z rady nadzorczej jakiejś spółki, wielokrotnie więcej - wyjaśniał.

Poseł PO Stefan Niesiołowski był przeciwny opinii Giertycha. Jego zdaniem, gdyby poseł był niezależny od partii, to mielibyśmy permanentny brak dyscypliny. - Tego nie ma nigdzie na świecie - komentował poseł Niesiołowski. Według niego, aktualne zarobki są na przyzwoitym poziomie. Poseł Platformy także podkreślił, że w Sejmie są zarówno posłowie uczciwej pracy, jak i ci, którzy niewiele robią.

Przemysław Wipler, który zasłynął jako poseł PiS, a potem szef Stowarzyszenia "Republikanie", brawurową nocną walką z policją pod jednym z klubów, stwierdził w programie TVP2, że "przedstawiciele władzy wykonawczej, powinni zarabiać zdecydowanie więcej". - Bo stąd bierze się korupcja i zegarki za 40 tys. zł - pytał polityk.

Jak podkreślił przedstawiciel partii Kongres Nowej Prawicy, w lepszej sytuacji są europosłowie. - Eurodeputowany rocznie dysponuje swój budżet w wysokości 700 tys. zł. - powiedział Przemysław Wipler. - Poseł musi mieć na swoje zaplecze odpowiednie środki. Nie może być tak, że nie stać go na prawników, itd. - podkreślił.

- Mówimy o wysokim wynagrodzeniu dla posłów, ale kilkakrotnie więcej pieniędzy idzie na subwencje dla partii politycznych. Dla posłów już prawie nic nie zostaje - oświadczył Paweł Poncyliusz w programie "Tomasz Lis na żywo".

Sondaże opinii publicznej na temat pracy i roli polityków, w ostatnich latach, były niezbyt ciekawe. Sejm, jako instytucja państwa, miała jedną z najniżej notowanych opinii. Dopiero dwa tygodnie temu sytuacja uległa zmianie. Wyniki badania CBOS, z 25 września 2014 r. podały, że o Sejmie wypowiedziało się dobrze 26 proc. pytanych, czyli o 8 proc. więcej niż w sondażu z sierpnia. Jednocześnie zmniejszyła się grupa tych, którzy są z pracy Sejmu niezadowoleni – o 4 procent.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - Roman Giertych (pierwszy z prawej) na jednym z posiedzeń V kadencji Sejmu. 20070907 sejm rp 100B5340, CC BY-SA 3.0, Foto autor: Piotr VaGla Waglowski, http://www.vagla.pl - praca własna.

[iAdamM]

@stanislaw-cybruch: tl;dr