Aktywne Wpisy
timechain +24
Polacy pokochali elektryki. Tesla w czołówce najbardziej pożądanych samochodów
Kisnę z wypopków. Zbiorowisko małoletnich przegrywów. Wieczna walka z elektrykami i wytykanie jakie są gówniane a prawda jest taka że mają ból dupy bo ich nie stać. Tytani intelektu nie rozumieją że elektryki będą bardzo szybko taniały... Widzicie wypopki, sprzedaż Tesli rośnie na całym świecie pomimo tego że są tak gówniane jak twierdzicie. I NIKT TUCH LUDZI NIE "ZNIEWOLIŁ" FOLIARZE, NIKT ICH NIE
Kisnę z wypopków. Zbiorowisko małoletnich przegrywów. Wieczna walka z elektrykami i wytykanie jakie są gówniane a prawda jest taka że mają ból dupy bo ich nie stać. Tytani intelektu nie rozumieją że elektryki będą bardzo szybko taniały... Widzicie wypopki, sprzedaż Tesli rośnie na całym świecie pomimo tego że są tak gówniane jak twierdzicie. I NIKT TUCH LUDZI NIE "ZNIEWOLIŁ" FOLIARZE, NIKT ICH NIE
EarpMIToR +9
Im dalej w las to czułem się bardziej nieswojo. Jakieś pohukiwania słyszałem jakby sowy ale gdzie tam #!$%@? sowy bladym świtem - te opierzone pedały z oczami jak reflektory od stara spio i chrapio o tej porze xD gdzieś tam coś mi kątem oka śmignęło myśle - to te wiewióry - rude szmaty bez czci godności co w reklamach telewizyjnych bioro kredyty na orzechy i inne dobra doczesne i konsumpcyjne - co za idioci każdy wie, że najpierw się kupuje auto z napędem na tył typu opel omega albo kalibra xD mniejsza z tym. Coś czerwonego pojawia się przed moimi oczami - myśle se #!$%@? co tu się #!$%@?. Zbliżam się - a tam #!$%@? samolot w lesie zaparkowany no #!$%@? co tu się odjebąło xD myśle se
pilocie ty szalony, you cannot samolot into las because to jest is this not lotnisko xD coś ty we łbie miał xD
ale #!$%@? tak go zaparkował że drzewa całe, samolot cały. Od razu mi się przypomniały historie babełe o tym słynnym trujkącie bermundzkim - jakieś porwane samoloty ze szwadronów przez jaszczuroidów i reptilian które potem oni oddawali bez załogi tylko gdzieś tam jakąś zaawansowaną technologią typu rezonans manetyczny teleportowali do lasów na ulice itd.
W tym momencie zacząłem tracić zmysły, jebnąłem fotkę na prędkości którą się z wami dziele i podchodzę do samolotu. Patrze przez okno a tam #!$%@? wszystko idealnie choćby się czas zatrzymał. Załogi nie ma tylko ciuchy same. Jakby jakiś statek kosmoczny porwał ten samolot i wyssał ludzi z ubrań i ich zabrał a samolot oddał do lasu.
W pewnym momencie słysze jakieś nienaturalne dźwięki, trzaski krzyki jak z piekła - coś jak czorcie kręgi w lasach. Obrałem azymut na #!$%@? i nadałem sobie prędkości ruchem jednostajnie przyśpieszonym xD zgubiłem podczas ucieczki kosz wiklinowy - po powrocie do domu wszyskim się podzieliłem z mamełe ale ona nie podzielała tego entuzjazmu. Zobaczyłem znany mi już ruch - sięgała ręką do szafki gdzie mieliśmy prodiż i zabierała się za odpinanie kabla od niego xD zdążyłem się tylko taboretem zasłonić ale i tak siekło mnie tym kablem od prodiża że mam pichę na pół metra na plerach xD matka wykrzykiwała tylko
taki dobry kosz wiklinowy zgubiłeś, tyle lat skorwysynu grziby w nim zbieraliśmy a ty to wszystko zaprzepaściłeś. Nie będzie świąt, nie będzie zupy grzybowej będziesz żarł wungiel cały rok ty zakało jedna zarazo xD
na wyjaśnienia o samolocie porwanym przez reptilian dostałem lepe na ryj i na poniedzialek mam umówionego po lekcjach w gimbazjum psychiatrę xD może wy mi chociaż uwierzycie, mireczki kochane. Jeśli się stracę to znaczy, że reptilianie mnie porwali, dorwały agencje rządowe od kosmitologii i UFO albo po prostu najzwyczajniej w świecie stara mnie zadusiła tym #!$%@? kablem od prodiża xD
Komentarz usunięty przez autora
#klasyk #motzno xD
WUT XXDD