Wpis z mikrobloga

Demi Moore w dziewiątym miesiącu ciąży.

W historii fotografii wiele jest punktów zwrotnych, co jakiś czas pojawiają się zdjęcia, które cały "system" wywracają do góry nogami i odmieniają dzieje medium. Jednym z nich jest portret Demi Moore.

Annie Leibovitz, autorka tego zdjęcia, zapisała się w historii fotografii na wiele sposobów, między innymi jako twórczyni kilku takich właśnie "punktów zwrotnych".

Zdjęcie powstało w 1991 roku i choć nie wydaje się to bardzo dawno, jak na tamte czasy wywołało wstrząs. Być może sama nagość na okładce super-luksusowego magazynu o ekskluzywnej modzie, zbytku i życiu na najwyższym poziomie (już sam jego tytuł wszak brzmi "Targowisko próżności") nie byłaby aż tak ekscytująca, ale modelka jest tu w zaawansowanej ciąży! A ten stan jak wiadomo przez setki lat był otoczony pewnym tabu – nawet sławne kobiety nie obnosiły się ze swoim stanem błogosławionym.

Tak naprawdę zmieniła to ta jedna fotografia: dzięki odwadze aktorki i fotografki świat zobaczył, że kobieta w dziewiątym miesiącu ciąży może być nie tylko piękna, ale i seksowna i że nie ma naprawdę żadnego powodu, by ten fakt ukrywać. Dzięki publikacji tego zdjęcia na okładce najbardziej chyba ekskluzywnego pisma świata nastała moda na pokazywanie się w ciąży, która dziś, po dwudziestu latach, stała się czymś oczywistym – bo przecież wszędzie otaczają nas sesje znanych pań, spodziewających się dziecka!.

Źródło

#historiajednejfotografii #fotohistoria #fotografia
siwymaka - Demi Moore w dziewiątym miesiącu ciąży.



W historii fotografii wiele jes...

źródło: comment_kYyVMSzIG9DzKaoMmYVBa7DwnCRx9Akv.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz