Wpis z mikrobloga

#coolstory #heheszki #truestory #wish

O #!$%@? co mi koleżanka akcje opowiedziała to mi mało zajady nie popękały :D

Jakiś typ wczoraj w klubie do niej podchodzi i od razu zegarkiem jej świeci przed ryjem że niby fajny, a to był jakiś stary casio plastikowy chyba jeszcze z komunii. I wypala z tekstem

- siema bejbe

koleżanka odpowiada "czesc" ale stara się potrzymać wybuch śmiechu że taki brzydal w ogóle próbuje zagadać. #przegryw nawija dalej:

- patrz jaki mam zegarek fajny, wiesz co on teraz pokazuje?

- no co ?

- to że nie masz majtek

Ona: własnie ze mam

Jej druga koleżanka obok patrzy z politowaniem i zaczyna się śmiać ze #stuleja, a on kończy puenta "o #!$%@?, chyba o 5 min się spieszy". I wtedy tak #!$%@?ło z jego japy że koleżanka nie wytrzymała i zaczęła #!$%@?ć do kibla na rzygi, a typ próbuje złapać ją za rękę i ją goni, no co za nieudacznik :D #takbylo
  • 7
  • Odpowiedz
@Artysta89: śmieszne w tym jest to, że gdyby gość był przystojny, ubrany porządnie i nie waliło mu z japy, a szpanowałby już nawet nie drogim a po prostu eleganckim zegarkiem twoja znajoma mówiłaby że poznała super bajeranckiego faceta.
  • Odpowiedz