Wpis z mikrobloga

@ruszka: Ja mimo wszystko uważam, że w firmie najważniejsze jest dobre wykonywanie swoich obowiązków. Pracownikowi płaci się za to, że wykonuje dla mnie pracę. Jako pracodawca gotów byłbym przyjąć nawet największego chama i buca, jeżeli byłby najlepszym kandydatem. W końcu w firmie liczy się zysk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@atrapa: Sekretarz/sekretarka to taki zawód, że kultura jest jego nieodłącznym elementem. Jeśli szukałbym pracownika, którego praca miałaby polegać m.in. na kontaktach z klientami, kontrahentami itp. to oczywiście wybrałbym pana z numerem 1. Ale gdybym szukał kogoś na budowę, do skręcania mebli albo warsztatu samochodowego, to wolałbym Sebixa, który ma wpisane "Szlachta nie pracuje", ale zna się na tym, co miałby robić, niż kogoś, kto ma przyzwoity profil na fejsie, ale nie
@atrapa:

No dobrze, ale imho laska z takim fziu bździu w głowie nie może być specjalistką od niczego... No chyba że obciągania ;)


Może właśnie takiej pracy szuka ;)
@atrapa: zacząc trzeba od tego, że poważni pracodawcy szukają pracowników na linkedinie; a nie na facebooku. Fejsbuk miał w założeniu do publikowania prywatnych zdjęć czy przemyśleń, chociaż wyszło jak wyszło.

Przecież nie wezmą jej na księgową, tylko pewnie na jakąs kelnerkę.. (nie umniejszając kelnerkom).
@atrapa: a gdzie ona to napisała? bo może na swoim profilu, gdzie w założeniu mieli to widzieć tylko znajomi, którzy ją znają? (a któryś okazał się cepem i wrzucił screenshota na wykop?)