Wpis z mikrobloga

@mrafo: co za zbieg okoliczności, każdy z nich jechał 200km?

Ja parę miesięcy temu jechałem 600km na zlot samochodów gdzie okazało się, że nie można ich oglądać z bliska, do tego wyścigi oglądało się też zza kratek więc spędziłem tam 40 minut i wróciłem do domu.

Jak by tak każdy robił to klatek by nie było, bo nie było by też kasy z biletów.

Trzeba mieć do siebie szacunek, jak można