Wpis z mikrobloga

@GentleMoon: tak masz tylko przez pierwsze dwa, trzy tygodnie, bo nie wiesz za bardzo jeszcze co jesc. Po miesiacu juz jest ok, a po dwoch, gdy znasz juz wiecej dan, niz kiedykolwiek wczesniej, to weganizm,c zy wegetarianizm jest rownie latwy, a moze i latwiejszy niz wczesniejszy tryb zycia.

W dodatku kazde jedno danie, ktore jadles wczesniej, istnieje w wersji wege: od bigosu, przez pierogi, po sery, czy desery.

To troche tak,
tak masz tylko przez pierwsze dwa, trzy tygodnie, bo nie wiesz za bardzo jeszcze co jesc. Po miesiacu juz jest ok, a po dwoch, gdy znasz juz wiecej dan, niz kiedykolwiek wczesniej, to weganizm,c zy wegetarianizm jest rownie latwy, a moze i latwiejszy niz wczesniejszy tryb zycia.


@dzikireks: Ja mam na odwrót, pomysły mi się skończyły i nie powiedziałbym, że jest łatwiej. Normalnie to na grilla wrzuciłbym pierś z kurczaka, do