Wpis z mikrobloga

Z dobrym kumplem jeszcze z czasów liceum robimy sobie czasem #heheszki ostatnio on wrzucił mój numer z ogłoszeniami typu "ODDAM PAPUGI ARY PILNE ZA DARMO" "LODÓWKA ZA DARMO DOWIOZE NA TERENIE WARSZAWY GRATIS!!!1111 itp. na olx, gumtree itp. Taki troche #gimbohumor ale lubimy to. W efekcie musiałem zmienić numer i obiecałem że to przebije.

Otóż kumpel wpadł wczoraj do mnie popiliśmy trochę i jak wyszedł zauważyłem, że nie wylogował się z fb ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jako że wrzuty typu "lubię w czoko" są słabe i od razu wiadomo że to karny #!$%@? wymyśliłem coś ambitniejszego. O 23:00 wrzuciłem na jego fb randomowezdjecieusgwciazy.jpg z opisem "No czas się pochwalić. Razem z Anią [jego dziewczyna. nie posiada fb] zostaniemy rodzicami! :)" Do 7:00 rano zanim skasowałem ten wpis [żeby nie wiedział że coś takiego było] wpis miał 31 polubień i 9 wpisów z gratulacjami w tym od jego chrzestnej i kuzyna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Aż się boję jaka będzie jego zemsta jak się dowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 12
@Stulejarz__f23: Jeśli chodzi o kawały z kontem na fb to polecam wykorzystywać fakt, że czasem ktoś niechcący zamiast wyszukiwarki używa złego pola i napisze coś na tablicy. Np. "gay porn" albo "krytykapolityczna.pl". Albo bardziej delikatny trolling - wpisujesz imię i nazwisko jakiejś jego znajomej, że niby se chciał ją wyszukać. Niby nic hardkorowego, ale strasznie ciężko się z takiego czegoś wyplątać i ludzka skłonność do plotkowania sama zrobi resztę :P
@papadacze: To jeszcze nie jest takie straszne. Przy obecnej hipsteriadzie dużo osób lajkuje takie strony „ironicznie”.

A tak a propos lajkowania dziadowskich rzeczy: wszedłem kiedyś w fanpage Paulo Coelho i smutłem, bo parę osób się znalazło.