Wpis z mikrobloga

Hej. Mam pytanie. Kilka miesięcy temu byłem na koncercie i nagle wykonawca krzyknął "Kto nie skacze ten z Policji". Myślę, ja #!$%@?ę, jeszcze piwko rozleje, no i jestem gruby, nie skacze.

O całej sprawie zapomniałem. Przypomniało mi sie dzisiaj, gdy otrzymałem wezwanie na komisariat na Polanke w Poznaniu na najbliższy piątek. Myślicie, że wtedy to była jakas rozmowa kwalifikacyjna i przeszedłem do następnego etapu? Jeszcze napisane jest, ze mam wziąć dowód. Oni chcą jakąś umowę ze mną podpisać? Jak sie przygotować do takiej rozmowy? Ja niechce być policjantem, raz chciałem jak miałem 3 miesiące, ale juz niechce. Ja ich nawet nielubie. Myślicie, że sie wykręce? Kurczę, nie wiem co robić.

#coolstory #heheszki
  • 3
  • Odpowiedz