Wpis z mikrobloga

Tym razem fajny cytat franku. Myślę tylko, że nie chodzi o bogatych tylko tych wpływowych, którzy rządzą kosztem większości.
@soma115: no ale wpływowy jest ciężkie do określenia, to wymaga inteligencji, żeby coś takiego określić a ubodzy prosto myślą. Tutaj mowa o wycinaniu front-menów i tych, którzy nie umieją się kamuflować ze swoim bogactwem.

A Platon wspomina o czterech fazach, jest timokracja (rządy odważnych), oligarchia (rządy wpływowych i bogatych), demokracja oraz tyrania - te 4 fazy się wzajemnie przeplatają.
W czasie rewolucji francuskiej najbardziej wpływowa była szlachta. Obecnie największe wpływy mają partie (szefowie partii).

Jeśli Platonowi chodziło o to, że demokracja przedstawicielska przeradza się w dyktaturę to się z nim zgadzam. Widzimy to nawet u nas - teoretycznie mamy demokrację a w praktyce nie ma takiego przepisu, który by pozwolił obywatelom zadecydować o czymkolwiek.

Nie słyszałem jednak nigdy żeby demokracja bezpośrednia przerodziła się w dyktaturę.